Przybył do Polski aż z Ameryki Północnej i od samego początku skrywa niezwykłe tajemnice żywieniowe. Jak się okazuje, to nie tylko świąteczny przysmak, ale też zdrowsza alternatywa dla najpopularniejszego mięsa drobiowego – kurczaka.
Dietetycy alarmują. Ten drób bije kurczaka na głowę. Pomoże sercu i zachowa młodość, ale tylko jeśli unikniesz jednego błędu
Choć gości na polskich stołach od XVII wieku, dopiero teraz naukowcy odkrywają jego niezwykłe właściwości. Indyk, bo o nim mowa, może stać się kluczem do zdrowszej diety milionów Polaków. Ten szlachetny ptak, który przywędrował do Europy z Ameryki Północnej, skrywa w swoim mięsie prawdziwy skarbiec wartości odżywczych.
Hodowla indyków wymaga znacznie większej precyzji i staranności niż w przypadku kurczaków. Ta pozorna niedogodność przekłada się jednak na wyjątkową jakość mięsa, które może zawstydzić swojego popularniejszego konkurenta.
Zaledwie dwa cienkie plastry indyka (84 gramy) dostarczają organizmowi aż 24 gramów pełnowartościowego białka przy zaledwie 117 kaloriach i dwóch gramach tłuszczu. To prawdziwa gratka dla osób dbających o linię i zdrowie.
Sekret młodości ukryty w indyczym mięsie
Prawdziwa siła indyka tkwi w bogactwie witamin z grupy B. Niacyna, pirydoksyna i kobalamina tworzą potężne trio wspierające produkcję neuroprzekaźników i czerwonych krwinek. To jednak nie wszystko – w indyczym mięsie znajdziemy także kwas foliowy i ryboflawinę, które dbają o prawidłową komunikację między komórkami organizmu.
Lista korzyści zdrowotnych wydłuża się, gdy spojrzymy na zawartość minerałów. Selen, cynk, magnez, potas i fosfor tworzą kompozycję, która może realnie wpłynąć na kondycję organizmu. Szczególnie istotne są najnowsze odkrycia naukowców dotyczące wpływu spożycia indyka na układ sercowo-naczyniowy. Badania wykazały, że regularne zastępowanie czerwonego mięsa indykiem może zredukować ryzyko chorób serca nawet o 19 procent.
Indyk na święta. Uwaga na pułapkę, która niszczy jego zdrowotne właściwości
Kluczem do wykorzystania wszystkich dobrodziejstw indyczego mięsa jest odpowiednie przygotowanie. Największym wrogiem wartości odżywczych okazuje się… skóra. To właśnie ona wchłania najwięcej tłuszczu podczas obróbki termicznej, znacząco podwyższając kaloryczność potrawy. Eksperci zalecają więc jej usunięcie przed przygotowaniem dania.
Warto również zwrócić uwagę na metodę przyrządzania. Smażenie może zniwelować prozdrowotne właściwości mięsa, dlatego najlepszym wyborem będzie pieczenie lub gotowanie. Choć po ugotowaniu indyk może prezentować się mniej okazale, pieczenie pozwoli zachować jego wartości odżywcze przy jednoczesnym efekcie wizualnym, który zachwyci gości.
Wysoka zawartość białka przy jednocześnie niskiej zawartości tłuszczu sprawia, że mięso indyka stosunkowo szybko wysycha podczas przygotowywania. Ta cecha wymaga szczególnej uwagi podczas obróbki termicznej, ale przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności, indyk może stać się prawdziwą gwiazdą zdrowej kuchni.
