Najpiękniejsze gwiazdy Hollywood skrywają mroczny sekret – dysmorfofobię. To zaburzenie psychiczne sprawia, że mimo idealnego wyglądu nienawidzą swojego ciała. Problem dotyka zarówno kobiet jak i mężczyzn z pierwszych stron gazet.
Dysmorfofobia. Co to jest? Objawy i leczenie zaburzenia
Dysmorfofobia, znana jako cielesne zaburzenie dysmorficzne, to poważne zaburzenie psychiczne, które objawia się obsesyjnym skupieniem na wyimaginowanych defektach wyglądu. Osoby cierpiące na dysmorfofobię często spędzają wiele godzin dziennie na myśleniu o swoim wyglądzie, co prowadzi do znacznego obniżenia jakości życia.
Warto zwrócić uwagę na pomoc terapeutyczną, która może znacząco poprawić ich stan psychiczny. Dysmorfofobia dotyka około 2,5% mężczyzn i 2,2% kobiet w Stanach Zjednoczonych. Najczęściej rozwija się między 12 a 13 rokiem życia.
Osoby dotknięte tym zaburzeniem obsesyjnie skupiają się na rzeczywistych lub wyimaginowanych defektach swojego wyglądu. Mogą godzinami analizować piegi, pieprzyki, blizny czy kształt różnych części ciała.
Chorzy często ukrywają swoje obsesje pod warstwami makijażu lub luźnych ubrań. Niektórzy wielokrotnie zmieniają stroje i uczesanie w ciągu dnia. Inni popadają w obsesję ćwiczeń fizycznych lub decydują się na operacje plastyczne, które jednak rzadko przynoszą oczekiwaną ulgę.
Specjaliści podkreślają, że skutecznym sposobem leczenia jest terapia poznawczo-behawioralna, która pomaga rozpoznać irracjonalne myśli i zastąpić szkodliwe zachowania pozytywnymi. W niektórych przypadkach stosuje się również leki antydepresyjne.
Najważniejsze jest jednak zrozumienie, że osoba cierpiąca na dysmorfofobię musi sama być gotowa na przyjęcie pomocy. Wsparcie bliskich jest kluczowe, ale nie może opierać się na przymusie. Należy stworzyć bezpieczną przestrzeń do rozmowy, unikając koncentracji na wyglądzie zewnętrznym. Każdy, nawet najmniejszy postęp w terapii, powinien być doceniony i celebrowany.
Dysmorfofobia wśród gwiazd Hollywood
Megan Fox – ikona piękna, której uroda zapiera dech w piersiach milionom fanów, niedawno została twarzą prestiżowego wydania „Sports Illustrated” w kostiumach kąpielowych. Jednak za fasadą perfekcyjnego wyglądu kryje się bolesne wyznanie. „Mam dysmorfofobię. Nie widzę siebie tak, jak inni mnie widzą. Nigdy w całym swoim życiu nie kochałam swojego ciała. Nigdy, przenigdy” – przyznała szczerze aktorka.
Problemy Fox nasiliły się po premierze filmu „Zabójcze ciało” w 2009 roku. Nadmierna seksualizacja ze strony współpracowników pozostawiła głębokie rany psychiczne. Aktorka marzy, by ludzie dostrzegli coś więcej niż jej fizyczność: „Chciałabym, by każdy zauważył moją aurę, ponieważ mam tęczową aurę, jest naprawdę wyjątkowa”.
Również Billie Eilish, która trafiła na szczyt w wieku zaledwie 14 lat, zmaga się z demonami przeszłości. Kontuzja biodra w wieku 13 lat całkowicie zmieniła jej postrzeganie własnego ciała. „Swoje nastoletnie lata spędziłam na nienawidzeniu samej siebie. Duża część tych emocji zrodziła się ze złości na swoje ciało przez to, ile sprawiło mi bólu i ile straciłam” – wyznała szczerze w rozmowie z „Vogue”.
Chloë Grace Moretz doświadczyła okrucieństwa internautów, gdy jej zdjęcie z pudełkiem pizzy stało się przedmiotem złośliwych memów. „Wszyscy się śmiali z mojego ciała. Pamiętam, jak siedziałam i myślałam o tym, że moje ciało jest wykorzystywane jako żart, że to coś, czego nie mogę zmienić i że jest wciąż publikowane na Instagramie” – wspomina aktorka w rozmowie z magazynem „Hunger”.
Kim Kardashian, mimo statusu ikony stylu, również nie jest odporna na ataki paniki związane z własnym wyglądem. Podczas przygotowań do Met Gala 2017 kamery uchwyciły moment jej załamania nerwowego, spowodowanego krytyką jej zdjęć w bikini. Uma Thurman natomiast przyznała, że od narodzin pierwszego dziecka w 1998 roku postrzega siebie jako „grubą” i ma poważne trudności z akceptacją swojego wyglądu.
Robert Pattinson otwarcie mówi o presji związanej z wizerunkiem męskiego ciała. Aktor przyznaje, że największy niepokój odczuwa przed wyjściem na czerwony dywan. Michael Jackson, według ekspertów, cierpiał na tak poważną formę dysmorfofobii, że przeszedł ponad 30 operacji plastycznych, kompletnie zmieniając swój wygląd.
Miley Cyrus przyznała, że jej problemy rozpoczęły się podczas pracy nad serialem „Hannah Montana”, gdzie codziennie musiała spełniać wysokie standardy wyglądu. Po zakończeniu produkcji doświadczyła poważnego kryzysu tożsamości.
Sam Smith, który przez lata zmagał się z dysmorfofobią, obecnie deklaruje, że pokonał chorobę. W rozmowie z „The Sunday Times” artysta podkreślił, że branża muzyczna wciąż narzuca określone standardy wyglądu, ale on nie zamierza się już do nich dostosowywać.
