Tradycja przekazywania listów między prezydentami USA trwa nadal. Donald Trump ujawnił, że otrzymał od Joe Bidena „inspirującą” wiadomość. W kopercie znalazła się również symboliczna liczba nawiązująca do historycznej prezydentury.
Tajemniczy list do Trumpa. Wyciekły pierwsze szczegóły wiadomości od Bidena
Napięta atmosfera amerykańskiej polityki nie przeszkodziła w kultywowaniu jednej z najważniejszych tradycji Białego Domu. Donald Trump podczas poniedziałkowej ceremonii w Gabinecie Owalnym pokazał dziennikarzom kopertę pozostawioną przez poprzednika.
Pytania o jej zawartość początkowo pozostawały bez odpowiedzi – nowy prezydent Stanów Zjednoczonych chciał najpierw sam zapoznać się z przekazem od Joe Bidena. Sytuacja wydaje się niezwykle interesująca, szczególnie w kontekście wydarzeń z 2021 roku.
Wówczas to właśnie Donald Trump przekazał list swojemu następcy. Joe Biden określił wtedy korespondencję jako „bardzo hojną”, jednak jej treść nigdy nie została upubliczniona. Teraz role się odwróciły i to Trump otrzymał osobistą wiadomość od swojego poprzednika. We wtorek amerykański przywódca uchylił rąbka tajemnicy dotyczącej zawartości koperty. Według jego relacji, Biden zawarł w liście słowa otuchy i zachęty.
– To był bardzo miły, trochę inspirujący list. Ciesz się tym, wykonaj dobrą robotę. Bardzo ważna jest ta praca – cytował Trump słowa poprzednika. Szczególną uwagę przykuła liczba „47” umieszczona na kopercie, symbolizująca pozycję Trumpa jako 47. prezydenta USA.
Tradycja przekazywania listów między przywódcami Stanów Zjednoczonych sięga 1989 roku. Zapoczątkował ją Ronald Reagan, zostawiając wiadomość dla swojego dotychczasowego zastępcy George’a H.W. Busha.
Trump zapisał się w historii jako pierwszy od czasów Grovera Clevelanda prezydent sprawujący urząd przez kadencje nienastępujące bezpośrednio po sobie. Cleveland piastował stanowisko jako 22. i 24. prezydent USA.
Obecny gospodarz Białego Domu rozważa możliwość upublicznienia pełnej treści listu. Na razie jednak pozostaje ona przedmiotem spekulacji, a wiadomość dołącza do kolekcji historycznych dokumentów świadczących o ciągłości amerykańskiej demokracji, nawet w okresach politycznych napięć i sporów.
