Nowe władze Torunia zakończyły erę wyjątkowo niskich opłat za grunty użytkowane przez zakon redemptorystów. Podwyżki sięgają nawet 175%. To pierwszy taki ruch od 2018 roku, który ma ukrócić kontrowersyjne praktyki.
Koniec taryfy ulgowej dla toruńskich redemptorystów
Prezydent Torunia Paweł Gulewski podjął przełomową decyzję dotyczącą opłat za użytkowanie wieczyste gruntów znajdujących się w zachodniej części miasta. Dotychczasowe, wyjątkowo niskie stawki dla zakonu redemptorystów, w tym dla projektów związanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, zostały znacząco podniesione.
Symboliczna kwota 211 złotych rocznie za jedną z działek przy ulicy Starotoruńskiej wzrosła do 355 złotych. Jednak najbardziej spektakularna zmiana dotyczy drugiej nieruchomości – tam opłata roczna podskoczyła z 5,6 tysięcy do 15,4 tysięcy złotych.
Na terenach przekazanych redemptorystom „w drodze wyjątku” w 2017 roku powstały kontrowersyjne inwestycje, których głównym przykładem jest Muzeum Pamięć i Tożsamość imienia Jana Pawła II.
Ta placówka, sfinansowana z budżetu państwa kwotą 224 milionów złotych, do dziś nie funkcjonuje w pełnym wymiarze. Projekt od początku napotykał na szereg trudności – począwszy od niejasnej koncepcji, przez opóźnienia, aż po poważne spory z wykonawcą.
Milionowe inwestycje na preferencyjnych warunkach
Wojewoda nie pozostawił złudzeń co do konieczności zmian. – Nie można pozwolić na takie preferencje, szczególnie w sytuacji, gdy mówimy o atrakcyjnych działkach wykorzystywanych na cele komercyjne wbrew pierwotnym ustaleniom – stwierdził Michał Sztybel. Jego stanowisko było kluczowe dla wprowadzenia nowych stawek.
Redemptoryści otrzymali grunty bez przetargu, ze znaczącą bonifikatą i pod warunkiem niewykorzystywania ich do działalności komercyjnej. Tymczasem wartość terenów w zachodniej części Torunia systematycznie rosła, a brak aktualizacji opłat przez poprzednie władze generował straty dla Skarbu Państwa. Decyzja nowego prezydenta miasta stanowi wyraźny sygnał końca dotychczasowych praktyk i początku bardziej transparentnego zarządzania miejskimi zasobami.
Podwyżka opłat za grunty to nie tylko kwestia finansowa, ale przede wszystkim przywrócenie elementarnych zasad równego traktowania wszystkich użytkowników miejskich terenów. Działania nowych władz Torunia pokazują determinację w uporządkowaniu spraw, które przez lata budziły społeczne kontrowersje.
