Dramatyczne chwile podczas niedzielnej mszy na placu Świętego Piotra. Papież Franciszek nieoczekiwanie przerwał homilię z powodu problemów z oddychaniem. Mimo trudności pozostał z wiernymi do końca uroczystości.
Nagły kryzys zdrowotny papieża podczas uroczystej mszy. „Mam trudności z oddychaniem”
Niedzielna msza święta na placu Świętego Piotra przebiegała początkowo zgodnie z planem. Wśród licznie zgromadzonych wiernych znajdowało się około 30 tysięcy uczestników, w tym znacząca delegacja polskich służb mundurowych. Uroczystość miała szczególny charakter – celebrowano jubileusz Sił Zbrojnych.
Nikt nie spodziewał się, że spokojny przebieg nabożeństwa zostanie zakłócony przez nagłe problemy zdrowotne Ojca Świętego. Atmosfera na placu stała się napięta, gdy papież Franciszek niespodziewanie przerwał wygłaszanie homilii.
Wokół głowy Kościoła katolickiego momentalnie powstało poruszenie. Zduszonym głosem zwrócił się do zgromadzonych. – Przepraszam i proszę lektora o kontynuowanie czytania, mam trudności z oddychaniem – powiedział krótko. Te słowa wywołały natychmiastowe zaniepokojenie wśród uczestników mszy.
Ostatnie wydarzenia wskazują na pogarszający się stan zdrowia papieża Franciszka. Zapalenie oskrzeli zmusiło go już wcześniej do ograniczenia aktywności duszpasterskiej. Ojciec Święty musiał między innymi zrezygnować z osobistego wygłoszenia katechezy podczas środowej audiencji generalnej. Mimo to jego determinacja w wypełnianiu posługi pozostaje niezachwiana.
Pomimo fizycznego osłabienia, papież nie opuścił niedzielnej uroczystości. Pozostał z wiernymi do końca mszy, demonstrując niezwykłą siłę ducha. W trakcie modlitwy Anioł Pański kontynuował swoją misję szerzenia pokoju, apelując o zakończenie konfliktów zbrojnych na Ukrainie i Bliskim Wschodzie. Podczas jubileuszu Sił Zbrojnych podkreślił również znaczenie wartości, jakimi powinni kierować się wojskowi – sprawiedliwości i lojalności.
Incydent ten pokazuje, że mimo przeciwności losu, 87-letni papież niestrudzenie realizuje swoją misję duchowego przywódcy. Jego postawa wzbudza podziw i szacunek wiernych na całym świecie, którzy z rosnącym niepokojem śledzą doniesienia o jego stanie zdrowia.