in

KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Mocne przemówienie prezydenta. Pojawił się apel. „Polacy, przejrzyjcie na oczy”

Przemówienie prezydenta na „Łączce” stanowi nie tylko hołd dla Żołnierzy Wyklętych, ale również ważny głos w debacie o bezpieczeństwie Polski i zagrożeniach dla jej suwerenności.

rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości
Fot. YouTube / Kancelaria Prezydenta

Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości na warszawskiej „Łączce” nie pozostawił złudzeń – interesy Polski są zagrożone przez niewidoczne na pierwszy rzut oka siły, które konsekwentnie dążą do ograniczenia naszej suwerenności. Zatrzymywanie kluczowych inwestycji energetycznych i obronnych to nieprzypadkowe działania, które mogą mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa kraju.

Prezydent ostrzega. „Istnieją siły, które chcą kontrolować Polskę”

Szokujące słowa Andrzeja Dudy podczas uroczystości państwowych wywołały burzę. Głowa państwa alarmuje o zagrażających Polsce siłach, które celowo opóźniają kluczowe inwestycje obronne i energetyczne. Stawka jest wysoka, bo toczy się o polską suwerenność – ostrzega prezydent, deklarując gotowość do dalszej służby.

1 marca, podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, prezydent Andrzej Duda wygłosił niezwykle ważne przemówienie, które powinno skłonić wszystkich Polaków do głębokiej refleksji.

Na warszawskiej „Łączce” na Wojskowych Powązkach, w miejscu gdzie spoczywają bohaterowie polskiego podziemia niepodległościowego, głowa państwa zwróciła uwagę na niepokojące zjawiska, które mogą stanowić zagrożenie dla polskiej suwerenności.

Uroczystość zgromadziła najważniejsze osobistości państwowe, w tym prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego. Data 1 marca nie jest przypadkowa – to rocznica rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, organizacji kontynuującej walkę o niepodległość Polski po II wojnie światowej.

Nieprzypadkowe opóźnienia kluczowych inwestycji

Przemówienie prezydenta nabrało szczególnego znaczenia, gdy skierował uwagę zgromadzonych na konkretne przykłady działań mogących zagrażać polskiej suwerenności. Andrzej Duda zaapelował do rodaków, by nie wierzyli w przypadkowość pewnych wydarzeń i decyzji.

Nie myślcie sobie, że kiedy w Polsce wielkie inwestycje są zatrzymywane, to jest przypadek. Nie myślcie sobie, że kiedy ktoś spowalnia budowę gazoportu w Świnoujściu i buduje go przez osiem lat, a można go zbudować w dwa, to to jest przypadek – podkreślił prezydent, wskazując na opóźnienia w realizacji strategicznych dla Polski inwestycji.

Szczególnie niepokojące są według głowy państwa działania wymierzone w infrastrukturę o znaczeniu militarnym. – Nie myślcie sobie, że kiedy ktoś zatrzymuje wielkie inwestycje potrzebne do tego, by umożliwiać przerzut żołnierzy sojuszniczych ze Stanów Zjednoczonych i z zachodu Europy do Polski na wypadek napaści, to to jest przypadek. To nigdy nie jest przypadek – zaznaczył Andrzej Duda. Prezydent ostrzegł przed siłami, które mają interes w osłabieniu Polski.

Nie myślcie sobie, że nie ma tych, którym niewygodne jest istnienie wolnej, suwerennej, niepodległej Polski. Tych, którzy chcieliby władać tą ziemią. Którzy chcieliby na niej położyć swoją brudną łapę. Którzy chcieliby czerpać z niej zasobów i wysysać krew z naszego narodu, tak jak już to było wiele razy w naszej historii – ostrzegał prezydent, używając mocnych, obrazowych sformułowań.

Walka o tradycyjne wartości i przyszłość Polski

W drugiej części swojego wystąpienia Andrzej Duda poruszył kwestie związane z systemem wartości i tradycją. Prezydent zwrócił uwagę na zagrożenia płynące z nowych ideologii, które próbują podważyć fundamenty polskiej tożsamości.

Gdy Polska każdego dnia walczy, by zatrzymać pochód cywilizacji śmierci, która chce zniszczyć rodzinę, zniszczyć człowieka, budować człowieka nowego, niszcząc całą tradycję, w której przez lata byliśmy wychowani (…) to nie robi tego przez przypadek – powiedział prezydent, nawiązując do toczącej się w przestrzeni publicznej debaty o wartościach. Duda wezwał rodaków do zwiększonej czujności i świadomości zagrożeń.

Przejrzyjcie na oczy i zrozumcie o co toczy się ta gra. Ta gra się toczy o wolną, suwerenną, niepodległą Polskę – apelował. Według prezydenta, najważniejszym zadaniem jest dbanie o to, by nikt więcej nie musiał oddawać życia za ojczyznę. Drogą do tego celu ma być „mądra, patriotyczna polityka ukierunkowana na realizację polskich interesów”.

Na zakończenie swojego wystąpienia prezydent zwrócił się bezpośrednio do uczestników uroczystości z apelem wyborczym. – Proszę, byście takich polityków wybierali. Mówię to, kończąc swoją prezydencką służbę, ale mówię to nie przechodząc na emeryturę, bo jeżeli kiedyś jeszcze uznacie, że jestem Polsce potrzebny, to będę zawsze do waszej dyspozycji – dodał Duda.

Andrzej Duda zaznaczył, że Polsce potrzebni są politycy pamiętający o bohaterach narodowych i rozumiejący powody ich poświęcenia. – Oni zawsze będą wiedzieli co trzeba uczynić by wolna Polska trwała. Oni zawsze będą wiedzieli gdzie są przyjaciele, a gdzie są wrogowie, także ci ukryci – podsumował prezydent, dając do zrozumienia, że tylko świadoma przeszłości klasa polityczna może skutecznie zabezpieczyć interesy Polski.

Cen prądu

Poseł PiS Jacek Sasin zgubił aż 40 kg! Z diety wykluczył zaledwie trzy produkty

oszustwo na orlen

Policja w całym kraju ostrzega seniorów. Na to nabierają się niemal wszyscy