in

HAHAHA!HAHAHA!

Politycy PiS w panice. To się stanie, gdy Nawrocki przegra. Chodzi o Morawieckiego

Choć oficjalnie Mateusz Morawiecki deklaruje poparcie dla Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich, jego działania sugerują zupełnie inną strategię.

czy nawrocki jest z pisu
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Mateusz Morawiecki balansuje między oficjalnym poparciem dla Karola Nawrockiego a własnymi ambicjami politycznymi. Według źródeł z kręgów PiS, były premier rozważa nawet opuszczenie partii, jeśli jego polityczna pozycja nie ulegnie wzmocnieniu – donosi portal Onet.pl.

Polityczne rozgrywki w PiS. Morawiecki na rozdrożu w sprawie Nawrockiego

Choć oficjalnie Mateusz Morawiecki deklaruje poparcie dla Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich, jego działania sugerują zupełnie inną strategię. Były premier Polski, którego konto na platformie X śledzi ponad 750 tysięcy użytkowników, wykazuje wyjątkowo małe zaangażowanie w promocję kandydata PiS.

Jego aktywność ogranicza się głównie do sporadycznego udostępniania wpisów Nawrockiego, podczas gdy sam intensywnie buduje własny wizerunek polityczny. Sytuacja przypomina wydarzenia z 2020 roku, kiedy Morawiecki, mimo oficjalnego wsparcia dla kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, prowadził równolegle własną trasę po kraju.

Polityczne ambicje byłego premiera sięgają znacznie dalej niż tylko wspierania cudzych kampanii. Morawiecki przez długi czas liczył, że po zakończeniu swojej kadencji premierowskiej zostanie namaszczony przez Jarosława Kaczyńskiego na nowego lidera prawicy.

Rzeczywistość okazała się jednak brutalna – po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych w 2023 roku nie tylko stracił stanowisko premiera, ale również przegrał walkę o przywództwo w klubie parlamentarnym z Mariuszem Błaszczakiem.

Jak donoszą źródła z kręgów PiS, Morawiecki do ostatniej chwili żywił nadzieję, że prezes partii zmieni zdanie odnośnie kandydata w wyborach prezydenckich. Były premier liczył, że Kaczyński uzna nominację Nawrockiego za zbyt ryzykowną i postawi na bardziej rozpoznawalną postać – jego samego. Nadzieje te okazały się płonne.

Polityczna kalkulacja i niepewna przyszłość

Pomimo wysokiej rozpoznawalności wśród wyborców PiS, Morawiecki ma poważny problem wizerunkowy. Wielu potencjalnych wyborców, szczególnie z elektoratu Konfederacji, nie zapomniało mu decyzji podejmowanych podczas pandemii COVID-19, zwłaszcza wprowadzenia surowych ograniczeń gospodarczych. Te kontrowersje mogłyby znacząco utrudnić zdobycie poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Wybór Kaczyńskiego padł ostatecznie na Karola Nawrockiego, który – choć nie jest obciążony niepopularnymi decyzjami rządu PiS – pozostaje postacią stosunkowo nieznaną dla szerszego elektoratu. Sondaże pokazują niepokojący trend – Nawrocki nie osiąga nawet poziomu poparcia samej partii, a niektóre badania sugerują, że zaczyna go wyprzedzać Sławomir Mentzen z Konfederacji.

Ta sytuacja wywołała zaniepokojenie w centrali PiS na Nowogrodzkiej i dała Morawieckiemu nadzieję na potencjalną zmianę decyzji. Jednak do „podmianki” kandydata nie doszło, a były premier musi zadowolić się rolą drugoplanową.

Co ciekawe, w sztabie wyborczym Nawrockiego znalazło się wielu ludzi związanych z Morawieckim, w tym Paweł Szefernaker (kojarzony z Joachimem Brudzińskim, który zawarł nieformalny sojusz z byłym premierem) oraz Tomasz Matynia, który kierował Centrum Informacyjnym Rządu za czasów premierostwa Morawieckiego.

Morawiecki może opuścić Prawo i Sprawiedliwość

W kuluarach partii coraz głośniej mówi się o tym, że Morawiecki poważnie rozważa opuszczenie szeregów PiS – szczególnie jeśli Nawrocki poniesie porażkę w wyborach prezydenckich. Taki scenariusz dałby byłemu premierowi mocny argument w rozmowie z Kaczyńskim. Gdyby prezes PiS nie potraktował go poważnie, Morawiecki mógłby próbować udowodnić swoją polityczną siłę, twierdząc, że stoi za nim grupa posłów gotowych do opuszczenia klubu parlamentarnego.

Niektórzy politycy PiS uważają, że były premier może działać wyprzedzająco – obawiając się usunięcia z partii w przypadku ewentualnego zawiązania koalicji PiS z Konfederacją, dla której jego postać stanowi niemożliwą do zaakceptowania przeszkodę.

Dodatkowym zagrożeniem dla politycznej przyszłości Morawieckiego są toczące się postępowania prawne. Śledztwo dotyczące Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, w którym główny podejrzany, Paweł Szopa, obciąża zeznaniami bliskich współpracowników byłego premiera, może poważnie zagrozić jego pozycji. Sam Morawiecki jest również objęty postępowaniem w sprawie organizacji tzw. „wyborów kopertowych” z 2020 roku, co dodatkowo komplikuje jego sytuację.

Najbliższe miesiące pokażą, czy Morawiecki zdecyduje się na radykalny krok w postaci opuszczenia partii, czy też będzie kontynuował swoją strategię budowania równoległej pozycji wewnątrz PiS, czekając na sprzyjający moment do przejęcia większej roli.

wagnerowcy korytarz suwalski

Niepokojące doniesienia z granicy. MON ostrzega. „To ma na celu atak na Polskę”

obowiązkowy pobór do wojska 2024

Wszystkich na siłę wezmą do wojska? Szef MON o powrocie obowiązkowej służby