in

Dowódca sił NATO w Europie ostrzega Polskę i jej sąsiadów. „Rosja gotowa użyć siły”

Dowódca sił NATO w Europie generał Christopher Cavoli ostrzega przed agresywnymi działaniami Rosji i podkreśla kluczową rolę amerykańskich wojsk w zapewnieniu bezpieczeństwa kontynentu. Jednocześnie wyrażą niepokój związany z planami reorganizacji struktury dowodzenia.

Christopher Cavoli nato
Fot. Depositphotos; U.S. European Command (domena publiczna)

Obecność wojsk amerykańskich w Europie pozostaje kluczowym elementem architektury bezpieczeństwa kontynentu, mimo zapowiadanych zmian w polityce USA. Generał Christopher Cavoli nie pozostawia złudzeń co do intencji Federacji Rosyjskiej i podkreśla, że jej agresywne działania stanowią coraz poważniejsze wyzwanie dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Dowódca NATO ostrzega. Moskwa nie cofnie się przed użyciem siły militarnej

Podczas niedawnego wystąpienia przed senacką komisją ds. sił zbrojnych, generał Christopher Cavoli, który pełni funkcję dowódcy sił NATO w Europie, przedstawił niepokojącą ocenę sytuacji bezpieczeństwa na kontynencie. Jego stanowisko nie pozostawia miejsca na interpretacje – Rosja stanowi permanentne zagrożenie dla stabilności regionu, a w nadchodzących latach niebezpieczeństwo będzie tylko narastać.

„Rosja stanowi chroniczne zagrożenie, a w przyszłości będzie to zagrożenie rosnące, państwo gotowe do użycia siły militarnej w celu osiągnięcia swoich celów geopolitycznych, które obecnie aktywnie prowadzi kampanię destabilizacyjną w Europie i poza nią” – powiedział Cavoli podczas przesłuchania dotyczącego rozmieszczenia amerykańskich sił na Starym Kontynencie.

Generał, który tego lata zakończy swoją służbę na stanowisku szefa Dowództwa Europejskiego i jednocześnie naczelnego dowódcy sojuszniczego w Europie (SACEUR), zaznaczył, że sytuacja wymaga pragmatycznego podejścia.

Choć docelowo europejskie siły narodowe powinny stanowić fundament obrony wschodniej flanki NATO, to obecnie taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Niektóre państwa, szczególnie bałtyckie, mają ograniczone możliwości demograficzne i ekonomiczne, co uniemożliwia im samodzielne zapewnienie bezpieczeństwa.

Amerykański generał nie ukrywał, że siły USA posiadają unikalne zdolności, których inne kraje członkowskie po prostu nie mają. Co więcej, mogą one zostać przemieszczone szybciej niż jakiekolwiek inne jednostki.

Siły USA wnoszą zdolności, których nikt inny nie ma, i mogą poruszać się najszybciej. Więc potrzebuję ich w miejscach, w których mogą być wyszkoleni i gotowi, i gdzie mają infrastrukturę i porozumienia polityczne, porozumienia międzynarodowe do szybkiego ich rozmieszczenia – podkreślił Cavoli.

Zmiana polityki USA budzi niepewność co do przyszłości Sojuszu

Wystąpienie generała Cavoliego zbiegło się w czasie z zapowiedziami administracji prezydenta Trumpa o planowanym częściowym wycofaniu amerykańskiego zaangażowania w obronę Europy. Ta perspektywa wywołuje zrozumiały niepokój wśród europejskich sojuszników, szczególnie tych położonych najbliżej rosyjskiej granicy.

Podczas przesłuchania republikański szef komisji Roger Wicker wyraził przekonanie, że amerykańskie siły powinny zostać przesunięte dalej na wschód Europy, co może sugerować, że nawet w przypadku ograniczenia obecności wojskowej USA na kontynencie, wschodni członkowie NATO mogą liczyć na kontynuację wsparcia.

Generał Cavoli odniósł się również do sytuacji w Ukrainie i pomocy oferowanej przez Stany Zjednoczone. Według jego oceny, choć Ukraina najprawdopodobniej nie zdoła odzyskać wszystkich okupowanych terytoriów, nie jest skazana na porażkę w konflikcie z Rosją. Zaznaczył jednak, że mimo rozbudowy własnych zdolności produkcyjnych i rozwiązania części problemów kadrowych, Kijów wciąż pozostaje zależny od USA w zakresie zaawansowanej obrony powietrznej.

Co zaskakujące, generał przyznał, że armia rosyjska zdołała odbudować swoje siły szybciej, niż przewidywali to amerykańscy analitycy. Jednocześnie nie spodziewał się, że Ukraina zdoła zniszczyć aż 4 tysiące rosyjskich czołgów, co świadczy o skuteczności ukraińskiej armii pomimo trudnej sytuacji strategicznej.

Szczególnie niepokojący element poruszony podczas przesłuchania dotyczył potencjalnych zmian w strukturze dowodzenia NATO. Administracja prezydenta Trumpa rozważa rozdzielenie funkcji dowódcy sił USA w Europie i naczelnego dowódcy sił NATO (SACEUR). Generał Cavoli nie ukrywał, że taki ruch wiązałby się z poważnymi „wyzwaniami”, szczególnie w kontekście kontroli nad bronią jądrową w przypadku konfliktu.

Zarówno generał Cavoli, jak i generał Michael Langley, dowódca Sił Zbrojnych USA w Afryce (AFRICOM), wyrazili sceptycyzm wobec planowanego przez administrację Trumpa połączenia obu dowództw. Langley podkreślił strategiczne znaczenie Afryki, w tym rosnące zagrożenie ze strony islamskiego terroryzmu oraz zwiększające się wpływy Chin i Rosji na kontynencie. Zwrócił również uwagę na fakt, że Pekin aktywnie wykorzystuje osłabienie amerykańskiej obecności, w tym demontaż agencji pomocowej USAID, do wzmocnienia swojej pozycji w regionie.

Źródło: PAP, dziennik.pl

14-letni chłopiec przygnieciony przez drzewo. Stan nastolatka jest ciężki

oszustwo na uszkodzony telefon

Numer kierunkowy 44. Plaga tajemniczych telefonów w całej Polsce. Polacy wściekli