Rosyjski prezydent ogłosił czasowe zawieszenie broni na święta wielkanocne, podczas gdy Ukraina donosi o dronach szturmowych na swoim niebie. Eksperci zastanawiają się nad rzeczywistymi motywami Kremla w kontekście trwającej od ponad dwóch lat wojny.
Jednostronny rozejm Putina z okazji Wielkanocy. Jest reakcja Zełenskiego
W sobotnie popołudnie Władimir Putin niespodziewanie ogłosił wprowadzenie jednostronnego rozejmu wielkanocnego w konflikcie z Ukrainą. Według deklaracji rosyjskiego przywódcy, zawieszenie walk miało rozpocząć się o godzinie 17:00 czasu polskiego i potrwać do niedzielnej północy. Prezydent Rosji, powołując się na względy humanitarne, nakazał wstrzymanie wszystkich działań wojskowych w tym okresie.
Komunikat Kremla zawierał również oczekiwanie, że strona ukraińska zastosuje się do rozejmu, przy jednoczesnym poleceniu dla szefa sztabu generalnego Rosji, Walerija Gierasimowa, aby przygotował wojska do odparcia ewentualnych „naruszeń” ze strony Kijowa. Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że dowódcom w strefie konfliktu wydano już odpowiednie instrukcje.
Zaledwie kilkanaście minut po ogłoszeniu rozejmu przez Putina, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zakwestionował szczerość rosyjskich intencji. Według informacji przekazanych przez ukraińskiego przywódcę, o godzinie 17:15 – już po oficjalnym rozpoczęciu rzekomego zawieszenia broni – systemy obrony powietrznej Ukrainy wykryły rosyjskie drony szturmowe Shahed na ukraińskim niebie.
Irańskie drony nadal latają nad Ukrainą
– O 17:15 na naszym niebie wykryto rosyjskie drony szturmowe. Ukraińska obrona powietrzna i lotnictwo już zaczęły pracować, by nas chronić. Drony Shahed na naszym niebie pokazują prawdziwe podejście Putina do Wielkanocy i ludzkiego życia – napisał prezydent Ukrainy.
Zełenski wskazał na rażącą sprzeczność między deklaracjami Kremla a rzeczywistymi działaniami rosyjskich sił zbrojnych. Zgodnie z relacją prezydenta Ukrainy, w momencie ogłaszania rozejmu w wielu regionach kraju słychać było alarmy ostrzegające przed nalotami. Ukraińskie siły obrony powietrznej i lotnictwo zostały postawione w stan gotowości, aby chronić obywateli przed rosyjskim atakiem.
Jednostronna deklaracja Kremla o zawieszeniu broni pojawia się w kontekście prawosławnej Wielkanocy, jednak zestawienie słów Putina z równoczesnymi działaniami militarnymi stawia pod znakiem zapytania rzeczywiste intencje rosyjskiego przywódcy. Obserwatorzy konfliktu zwracają uwagę, że podobne taktyki były już wcześniej stosowane przez Rosję jako element wojny informacyjnej, mającej na celu tworzenie fałszywego obrazu sytuacji na froncie.
