Śmierć papieża Franciszka wstrząsnęła światem katolickim. Kardynałowie wkrótce spotkają się na jednym z najbardziej tajemniczych zgromadzeń na świecie – konklawe. Kardynałowie są całkowicie odcięci od świata zewnętrznego, a złamanie tajemnicy konklawe grozi nawet ekskomuniką.
Tajemnice konklawe. Jak wybierany jest nowy papież?
W cieniu żałoby po śmierci papieża Franciszka, cały katolicki świat z napięciem oczekuje na kluczowe wydarzenie – wybór nowego Ojca Świętego. Procedura ta, okryta zasłoną tajemnicy, uznawana jest za jeden z najbardziej poufnych procesów decyzyjnych na świecie. Kardynałowie zamknięci w Kaplicy Sykstyńskiej decydują o przyszłości miliarda wiernych w atmosferze całkowitej izolacji.
Sede vacante – Kościół w okresie przejściowym
Po śmierci papieża Franciszka Kościół katolicki wszedł w stan określany jako „sede vacante” – czas wakatu na Stolicy Apostolskiej. To wyjątkowy moment w historii Kościoła, gdy tymczasowym zarządcą zostaje kardynał kamerling. Obecnie tę strategiczną funkcję pełni kardynał Kevin Farrell, mianowany przez zmarłego papieża w 2019 roku.
Do głównych obowiązków kamerlinga należy nie tylko organizacja uroczystości pogrzebowych zmarłego papieża, ale również nadzorowanie wszystkich przygotowań związanych z wyborem jego następcy. Równolegle dziekan Kolegium Kardynalskiego przejmuje odpowiedzialność za ogłoszenie daty konklawe oraz przewodniczenie obradom elektorów, co stanowi jeden z fundamentalnych elementów całego procesu wyborczego.
Mechanizm funkcjonowania Kościoła podczas sede vacante jest precyzyjnie określony przez prawo kanoniczne. To swoista procedura bezpieczeństwa, gwarantująca ciągłość władzy w strukturach kościelnych oraz sprawne przeprowadzenie wyboru nowego przywódcy dla milionów katolików na całym świecie.
Pod przysięgą tajemnicy – kulisy papieskiego wyboru
Konklawe to wydarzenie bez precedensu, jeśli chodzi o poziom tajności i izolacji. Kardynałowie-elektorzy – wyłącznie ci, którzy nie ukończyli 80. roku życia – zostają całkowicie odcięci od kontaktu ze światem zewnętrznym. Adwokat kościelny Michał Poczmański podkreśla, że każdy z nich składa specjalną przysięgę, zobowiązującą do absolutnego zachowania tajemnicy dotyczącej przebiegu głosowania.
Konsekwencje złamania tej przysięgi są niezwykle poważne. Jak wskazuje ekspert, kardynałom grozi ekskomunika – najsurowsza kara w Kościele katolickim. Co więcej, sankcje te dotyczą nie tylko kardynałów, ale wszystkich osób uczestniczących w procesie konklawe.
Procedura głosowania jest równie rygorystyczna. Aby głos został uznany za ważny, na karcie może widnieć wyłącznie jedno nazwisko, bez jakichkolwiek dodatkowych symboli czy adnotacji. O wyborze decyduje uzyskanie większości 2/3 głosów wszystkich elektorów.
Gdy głosowanie nie przynosi rozstrzygnięcia, procedura jest powtarzana wielokrotnie. Kardynałowie mogą głosować maksymalnie cztery razy dziennie – przeprowadzają dwa głosowania rano i dwa po południu. Jeśli po dłuższym czasie nadal brak jednoznacznego werdyktu, zarządzana jest jednodniowa przerwa przeznaczona na modlitwę i osobistą refleksję.
Choć teoretycznie papieżem może zostać każdy ochrzczony mężczyzna, praktyka ostatnich stuleci pokazuje, że wybór zawsze pada na kardynała posiadającego święcenia biskupie lub kapłańskie. W wyjątkowych sytuacjach, gdy po ponad 30 rundach głosowania wciąż brak rozstrzygnięcia, prawo kanoniczne przewiduje możliwość modyfikacji zasad – ograniczenie wyboru do dwóch kandydatów z najwyższą liczbą głosów lub obniżenie wymaganego progu do zwykłej większości.
Źródło: Onet.pl