in

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! OMGOMG

PILNE. Kolejny niebezpieczny incydent na Uniwersytecie Warszawskim

Służby apelują o zachowanie spokoju, jednocześnie zapewniając o pełnej gotowości do reakcji na każde potencjalne zagrożenie. To kolejny incydent na warszawskiej uczelni.

Służby otrzymały liczne zgłoszenia o podłożonych ładunkach wybuchowych w wielu instytucjach publicznych. Ewakuacja objęła m.in. Bibliotekę Uniwersytecką UW. Incydenty następują zaledwie dwa dni po brutalnym ataku na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego, który wstrząsnął opinią publiczną – podaje wprost.pl.

Fala alarmów bombowych w instytucjach publicznych. W tle tragedia na UW

W piątek 9 maja doszło do serii niepokojących incydentów związanych ze zgłoszeniami o podłożonych ładunkach wybuchowych w różnych placówkach publicznych na terenie kraju. Policja potwierdziła, że tego dnia wpłynęło wiele alarmujących sygnałów, które wymusiły natychmiastową reakcję służb. Wstępne ustalenia wskazują na skoordynowany charakter tych działań, których celem mogło być zakłócenie funkcjonowania instytucji.

Najbardziej widocznym skutkiem alarmów była ewakuacja przeprowadzona w Bibliotece Uniwersyteckiej Uniwersytetu Warszawskiego. Z budynku wyprowadzono około 250 osób – zarówno studentów, jak i pracowników placówki. Policjanci ze specjalistycznym sprzętem przeprowadzili na miejscu szczegółowe rozpoznanie pirotechniczne, które nie potwierdziło obecności materiałów wybuchowych.

Według informacji przekazanych przez zespół prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa Śródmieście, sposób przesyłania alarmujących wiadomości wskazuje na celowe działanie. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na charakterystyczny wzorzec „wiadomości kaskadowych” pochodzących z podejrzanych kont mailowych. Taki schemat sugeruje, że prawdziwym zamiarem sprawców nie było wywołanie realnego zagrożenia, lecz sparaliżowanie działalności instytucji publicznych.

Sytuacja podobna miała miejsce również w Łodzi, gdzie alarm bombowy ogłoszono w Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów. Również tam przeprowadzono ewakuację i szczegółowe przeszukanie obiektów. Służby nie wykryły żadnych niebezpiecznych materiałów, a powrót studentów i kadry na teren uczelni zaplanowano najwcześniej po godzinie 12:00.

Nagranie z Uniwersytetu Warszawskiego. Cień tragedii na UW

Dzisiejsze zdarzenia nastąpiły w szczególnie trudnym momencie – zaledwie dwa dni po brutalnym ataku, do którego doszło na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego. W środę 7 maja, około godziny 18:40, młody mężczyzna wtargnął na teren uczelni, uzbrojony w siekierę. Napastnik zaatakował przebywające tam osoby, doprowadzając do tragicznych skutków.

W wyniku ataku życie straciła pracownica Uniwersytetu Warszawskiego, a ranny został funkcjonariusz straży uniwersyteckiej, który próbował powstrzymać agresora. Sprawca, 22-letni Mieszko Ruciński, został zatrzymany i postawiony przed prokuraturą, gdzie przedstawiono mu poważne zarzuty.

Według informacji przekazanych przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokuratora Piotra Antoniego Skibę, podejrzany usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa oraz znieważenia zwłok. Za pierwsze dwa przestępstwa grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności, natomiast za trzeci czyn może zostać ukarany grzywną, ograniczeniem wolności lub pozbawieniem wolności do lat dwóch.

Dzisiejsze fałszywe alarmy bombowe wywołały dodatkowy niepokój w społeczności akademickiej, która wciąż próbuje otrząsnąć się po niedawnej tragedii. Służby apelują o zachowanie spokoju, jednocześnie zapewniając o pełnej gotowości do reakcji na każde potencjalne zagrożenie.

pierwsza decyzja nowego papieza

Zapadła pierwsza decyzja papieża Leona XIV. Wszyscy na niej zyskamy

kantar sondaż kaczyński pis

Minister finansów wypłacił PiS-owi subwencję. Pierwsza rata już na koncie