Sobotni wieczór w Bogocie przyniósł dramatyczne wydarzenia dla kolumbijskiej polityki. Miguel Uribe Turbay, 39-letni senator i kandydat na prezydenta, padł ofiarą brutalnego ataku podczas przedwyborczego spotkania. Impreza odbywała się w parku miejskim w dzielnicy Fontibon przed majowymi wyborami prezydenckimi.
Krwawy zamach na kandydata na prezydenta Kolumbii. Senator walczy o życie po strzałach w głowę
Napastnik bez ostrzeżenia otworzył ogień do senatora, wywołując panikę wśród uczestników wiecu. Ochroniarze Uribe natychmiast odpowiedzieli ogniem, neutralizując zagrożenie. Sprawca zamachu okazał się osobą nieletnią, co wstrząsnęło opinią publiczną. Młody zamachowiec został postrzelony w nogę przez ochronę i obezwładniony. Jego motywy pozostają nieznane, co podsyca spekulacje na temat tego ataku na przedstawiciela opozycji.
Stan zdrowia senatora budzi poważne obawy lekarzy i rodziny. Uribe Turbay został trafiony trzema pociskami – dwukrotnie w głowę i raz w kolano. Rany głowy stanowią szczególne zagrożenie dla życia polityka, który został przetransportowany do stołecznej kliniki w krytycznym stanie.
Żona senatora przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jej mąż walczy o życie. Lekarze prowadzą intensywną walkę o uratowanie kandydata na prezydenta, jednak prognozy pozostają niepewne. Ratownicy medyczni od razu rozpoznali powagę sytuacji. Szybka reakcja służb ratunkowych i natychmiastowy transport do szpitala mogły zadecydować o szansach na przeżycie senatora.
Podczas wiecu wyborczego w stolicy Kolumbii, Bogocie, doszło do ataku na 39-letniego senatora Miguela Uribe Turbaya, ubiegającego się o urząd prezydenta. Sprawcą zamachu miał być 15-letni chłopiec, który został ujęty przez służby.
Kandydat na prezydenta w stanie krytycznym… pic.twitter.com/ypUuXH3a0g
— Służby w akcji (@Sluzby_w_akcji) June 8, 2025
Miguel Uribe Turbay to członek opozycyjnej konserwatywnej partii Centrum Demokratyczne, która stanowi główną siłę przeciwstawną obecnemu rządowi. Zamach na tak prominentnego polityka tuż przed wyborami może mieć daleko idące konsekwencje dla kolumbijskiej sceny politycznej.
Historia rodziny Uribe naznaczona jest już wcześniej przemocą. Matka senatora, dziennikarka Diana Turbay, została zamordowana w 1991 roku po porwaniu przez bojówkarzy kartelu narkotykowego Pabla Escobara z Medellin.
Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio potępił zamach w najostrzejszych słowach. Rząd Kolumbii wydał stanowcze oświadczenie potępiające atak i zapowiedział szczegółowe śledztwo. Władze wyznaczyły nagrodę pieniężną za informacje prowadzące do ujęcia organizatorów zamachu. Burmistrz Bogoty Carlos Galán potwierdził schwytanie sprawcy.