in

HAHAHA!HAHAHA! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! WTFWTF

Wybory prezydenckie zostaną unieważnione? Prawnicy nie mają złudzeń

Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła kontrowersyjne sprawozdanie z wyborów prezydenckich, wskazując na incydenty mogące wpłynąć na wynik głosowania. Konstytucjonaliści dzielą się w ocenie konsekwencji.

wybory prezydenckie najnowszy sondaż
Fot. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Kandydat na prezydenta. Pabianice, 20 grudnia 2024, Polska — Zdjęcie od whitelook

Burzliwe okoliczności towarzyszące ostatnim wyborom prezydenckim nabierają nowego wymiaru. Państwowa Komisja Wyborcza, po intensywnych deliberacjach, przedstawiła sprawozdanie, które może zachwiać fundamentami demokratycznego procesu w Polsce. Dokument liczący 37 stron trafił już do Sądu Najwyższego, który w ciągu najbliższych tygodni zadecyduje o przyszłości kraju.

PKW ujawnia niepokojące szczegóły wyborów prezydenckich. Sąd Najwyższy zadecyduje o losach Polski

Komisja nie pozostawiła złudzeń co do powagi sytuacji. W trakcie głosowania, szczególnie podczas ponownego głosowania, doszło do incydentów, których skala budzi poważne obawy. Sprawozdanie poparło sześciu członków PKW, jeden był przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Ta niejednomyślność już sama w sobie wskazuje na głębokość problemów, z jakimi zmaga się polska demokracja.

Szczegóły ujawnione przez PKW budzą niepokój każdego, kto wierzy w uczciwość wyborów. Komisja wskazała na dwa kluczowe obszary naruszenia procedur wyborczych, które mogły mieć decydujący wpływ na ostateczny rezultat głosowania. Pierwszy problem dotyczy stosowania przez członków obwodowych komisji wyborczych nieautoryzowanego oprogramowania.

To oprogramowanie służyło do nieformalnej weryfikacji zaświadczeń o prawie do głosowania – procedury, która powinna odbywać się wyłącznie zgodnie z oficjalnymi wytycznymi. Skala tego zjawiska i jego potencjalny wpływ na przebieg wyborów pozostają przedmiotem spekulacji, ale samo jego wystąpienie narusza podstawowe zasady przejrzystości procesu wyborczego.

Drugi obszar nieprawidłowości to występowanie powtarzalnych błędów w protokołach obwodowych komisji wyborczych. Te błędy polegały na nieprawidłowym przypisaniu liczby głosów oddanych na poszczególnych kandydatów. PKW nie pozostawia wątpliwości – schemat tych nieprawidłowości wskazuje na konieczność pogłębionej analizy przyczyn ich występowania. Ta sformułowana ostrożnie konkluzja może skrywać znacznie poważniejsze problemy niż te, które zostały oficjalnie ujawnione.

Komisja pozostawiła Sądowi Najwyższemu ocenę wpływu tych incydentów na wynik wyboru prezydenta. To przerzucenie odpowiedzialności na najwyższy organ sądowniczy wskazuje na wagę odkrytych nieprawidłowości i niemożność jednoznacznego określenia ich konsekwencji przez samą PKW.

Konstytucjonaliści dzielą się w ocenie sytuacji

Dr Kamil Stępniak, renomowany konstytucjonalista, przedstawił analizę prawną, która może okazać się kluczowa dla dalszego przebiegu wydarzeń. Ekspert przypomina, że zgodnie z artykułem 324 Kodeksu Wyborczego, Sąd Najwyższy rozstrzyga o ważności wyborów na podstawie sprawozdania PKW oraz po rozpoznaniu protestów wyborczych.

Stępniak podkreśla, że sprawozdanie PKW wskazujące na incydenty mogące mieć wpływ na wynik głosowania powinno zostać wzięte pod uwagę przez Sąd Najwyższy przy wydawaniu uchwały o ważności wyboru prezydenta. Jednocześnie ekspert wyjaśnia kluczową zasadę orzeczniczą – naruszenia ustawy, które wpłynęły na wynik głosowania, ale nie miały realnego wpływu na ostateczny rezultat wyborów z uwagi na różnicę głosów między kandydatami, nie stanowią podstawy do stwierdzenia nieważności wyborów.

Konstytucjonalista wskazuje na warunek, który musi zostać spełniony, by podważyć ważność wyborów. Sąd Najwyższy mógłby uznać nieważność wyboru prezydenta jedynie wówczas, gdyby skala nieprawidłowości była na tyle znacząca, że realnie wpłynęłaby na wynik wyborów. To kluczowy element, który zadecyduje o przyszłości Polski w nadchodzących tygodniach.

Dr Stępniak wyraża również sceptycyzm wobec opinii mecenasa Romana Giertycha, który sugeruje kluczową rolę uchwały Sądu Najwyższego w kontekście przyjęcia ślubowania od prezydenta elekta. Konstytucjonalista wskazuje, że wykładnia artykułu 129 konstytucji sugeruje deklaratoryjny charakter orzeczenia Sądu Najwyższego.

Oznacza to, że brak uchwały nie stanowi przeszkody dla Zgromadzenia Narodowego w odebraniu przysięgi od prezydenta. Ekspert zaznacza jednak, że w doktrynie prawnej istnieją również odmienne stanowiska, co wskazuje na złożoność całej sytuacji prawnej. Sąd Najwyższy ma czas do 2 lipca na podjęcie decyzji, która może zmienić bieg polskiej historii.

Komisja wyraziła również oczekiwanie, że protesty wyborcze i rozstrzygnięcie w przedmiocie ważności wyboru prezydenta powinny być dokonywane przez taki skład Sądu Najwyższego, którego status nie budzi wątpliwości co do zgodności z konstytucją i standardami międzynarodowymi. Ta poprawka, którą poparło pięciu członków PKW przy czterech głosach przeciw, może mieć decydujące znaczenie dla całego procesu.

Źródło: Fakt

izrael zaatakował iran

Atak USA na Iran. Sytuacja wymyka się spod kontroli. Eksperci mówią, co nas czeka

ai i rynek pracy w polsce

Sztuczna inteligencja pozbawi nas pracy. Te zawody znikną na zawsze. Jest ich aż 20