8 amerykańskich latających cystern KC-135 wystartowało z bazy w Kansas, zakręciło nad bazą Whitman i uzupełniło paliwo startującym stamtąd niewidzialnym dla radarów bombowcom B-2, które teraz zmierzają na zachód w kierunku Iranu. Mówi się, że Stany Zjednoczone wysłały tam nawet 9 takich maszyn.
USA przygotowują się do uderzenia w Iran. Lotniskowiec i bombowce stealth już w drodze
Pentagon uruchomił mechanizm, który może oznaczać przygotowania do jednej z najważniejszych operacji militarnych ostatnich lat. Amerykańskie jednostki w błyskawicznym tempie przemieszczają się w kierunku regionu, gdzie napięcie osiągnęło punkt krytyczny. Anonimowy przedstawiciel administracji ujawnił Fox News szczegóły operacji, która budzi niepokój ekspertów na całym świecie.
Grupa uderzeniowa lotniskowca USS Nimitz ma dotrzeć do strefy odpowiedzialności Centralnego Dowództwa Amerykańskiego już 22 czerwca. To oznacza znaczące przyspieszenie harmonogramu, który pierwotnie przewidywał późniejsze przemieszczenie jednostki z Morza Południowochińskiego. Równocześnie z Missouri wystartowały bombowce stealth B-2 Spirit, które kierują się w stronę Diego Garcia – kluczowej bazy wojskowej USA na Oceanie Indyjskim.
Potężna armada płynie na Bliski Wschód
Grupa bojowa USS Nimitz to nie tylko flagowy lotniskowiec, ale całe zgrupowanie składające się z niszczycieli i innych jednostek wsparcia. Ta imponująca siła może prowadzić zarówno działania ofensywne, jak i defensywne na niespotykaną dotąd skalę. Amerykańscy urzędnicy nie ukrywają, że celem jest wzmocnienie potencjału militarnego w regionie.
Lotniskowiec nie płynie samotnie. We wschodniej części Morza Śródziemnego już 20 czerwca znajdowało się pięć niszczycieli rakietowych, które mogą zapewnić Izraelowi wsparcie w zakresie obrony przeciwrakietowej. To bezprecedensowe skupienie amerykańskiej siły morskiej w tym rejonie.
Można uznać że to jeden z ostatnich etapów przygotowań.
8 KC-135 wystartowało z Kansas, zakrecilo nad bazą Whitman i uzupełniło paliwo startującym stamtąd co najmniej 4 bombowcom B-2 które teraz zmierzają na zachód ku Diego Garcia. pic.twitter.com/l1tYrorFev
— Dawid Kamizela (@DawidKamizela) June 21, 2025
Pentagon zdecydował również o przerzucie znacznej liczby samolotów wsparcia. Od 19 czerwca sześć tankowców powietrznych Sił Powietrznych przemieściło się z baz w Kalifornii i Oklahomie do Honolulu oraz bazy Travis. Ta logistyczna operacja ma zapewnić ciągłość operacji na ogromnych dystansach.
Bombowce, które mogą zmienić wszystko
Najbardziej niepokojącym elementem całej operacji jest start bombowców B-2 Spirit z bazy Whiteman w Missouri. Te niewidzialne dla radarów maszyny otrzymały wsparcie ośmiu tankowców KC-135 Stratotanker, co wskazuje na planowaną misję dalekiego zasięgu. Ich prawdopodobnym celem jest Diego Garcia – strategiczna wyspa, która stanowi amerykańską bazę operacyjną na Oceanie Indyjskim.
B-2 Spirit to jedyny amerykański samolot zaprojektowany specjalnie do penetracji najsilniej bronionych celów. Może przenosić zarówno broń konwencjonalną, jak i jądrową, co czyni go niezwykle uniwersalnym narzędziem wojny. Eksperci wojskowi zwracają uwagę na szczególne zdolności tych maszyn do niszczenia obiektów podziemnych.
Kluczowe znaczenie ma fakt, że bombowce B-2 są jedynymi samolotami zdolnymi do przenoszenia 14-tonowych bomb GBU-57, nazywanych niszczycielami bunkrów. To właśnie ta broń, według analityków, jest jedyną zdolną do zniszczenia podziemnego zakładu atomowego Fordo w Iranie. Wybór tego konkretnego uzbrojenia może wskazywać na prawdziwy cel całej operacji.


