Kontrowersyjny jasnowidz z małego Człuchowa ponownie budzi niepokój swoimi przepowiedniami. Krzysztof Jackowski, znany z wcześniejszych trafnych prognoz, przedstawił przerażającą wizję najbliższych lat, która może zmienić oblicze całej Europy. Jego najnowsze przewidywania dotyczą zarówno nadchodzącej pandemii, jak i dramatycznych przemian politycznych, które mają dotknąć Polskę, Ukrainę oraz Stany Zjednoczone.
Szokujące przepowiednie na 2025 rok. Jasnowidz ostrzega przed nową epidemią i rozpadem państw
Człuchowski wróż nie pozostawia złudzeń – według niego czekają nas czasy, które przetestują odporność całych narodów. Czy jego pesymistyczne wizje mają szansę się ziścić, czy może to jedynie efekt burzliwych czasów, w jakich żyjemy?
Jackowski ostrzega przed nadchodzącą epidemią, która ma się pojawić w 2025 roku i będzie całkowicie odmienna od tej, jaką świat poznał podczas pandemii COVID-19. Według jego wizji, nowa choroba uderzy w najważniejszy element społeczeństwa – dzieci, które nie będą mogły rozpocząć nauki szkolnej z powodu konieczności przeprowadzania badań medycznych.
Nowa plaga nadciąga do Europy. Dzieci nie wrócą do szkół
Jasnowidz opisuje specyficzne objawy tej tajemniczej infekcji, które mają przypominać liszaj lub łuskę. Medycy będą zmuszeni do szczegółowych oględzin jamy ustnej u najmłodszych pacjentów, co sugeruje, że choroba będzie atakować właśnie tę część organizmu. Jackowski podkreśla jednak, że epidemia nie obejmie masowo całych krajów, lecz wystąpi w postaci lokalnych ognisk w różnych miejscach Europy.
Najbardziej niepokojący element jego przepowiedni dotyczy podejrzeń, że nowa choroba może być efektem zastosowania broni biologicznej. Według jasnowidza, spekulacje na ten temat będą szeroko dyskutowane w mediach i kręgach naukowych, co dodatkowo potęguje grozę całej sytuacji.
Równolegle z epidemią ma nastąpić podział Unii Europejskiej na strefy o różnym poziomie integracji. Niemcy wraz z Francją mają zainicjować utworzenie Unii dwóch lub trzech biegów, gdzie niektóre kraje zostaną pozbawione przywilejów strefy Schengen. Jackowski sugeruje, że dotknie to szczególnie państwa postkomunistyczne, być może również Polskę.
Upadek Zełenskiego i rozpad Ameryki
Przyszłość Ukrainy przedstawia się według Jackowskiego równie dramatycznie. Prezydent Wołodymyr Zełenski ma zniknąć z areny politycznej w wyniku zamachu stanu zorganizowanego przez Rosję. Ukraińskie społeczeństwo ma się podzielić na zwolenników i przeciwników obecnego przywódcy, co doprowadzi do wewnętrznego konfliktu.
Jackowski twierdzi, że Władimir Putin postrzega ukraińskiego prezydenta nie jako wroga Rosji, lecz wroga samej Ukrainy, uważając go za marionetkę zachodnich wpływów. Według przepowiedni, pokój na Ukrainie będzie możliwy dopiero po usunięciu Zełenskiego z władzy, co ma nastąpić w ramach rosyjskiego planu destabilizacji tego kraju.
Nie lepiej ma się potoczyć los Stanów Zjednoczonych. Dolar amerykański ma dalej tracić na wartości, mimo okresowych stabilizacji. Jeszcze bardziej szokująca jest przepowiednia dotycząca prezydenta Donalda Trumpa, który według jasnowidza nie dokończy swojej kadencji z powodu nagłego zasłabnięcia zdrowia.
Długoterminowa wizja Ameryki kreśli obraz całkowitego rozpadu federacji. Poszczególne stany mają się uniezależnić i utworzyć oddzielne państwa z własnymi przywódcami. Ta fragmentacja ma nastąpić po wielkim krachu gospodarczym, który pogrąży nie tylko Amerykę, ale znaczną część świata w głębokim marazmie ekonomicznym.
Polska jako państwo upadłe. Utrata terytorium i przymusowe przesiedlenia
Najciemniejsze prognozy Jackowski zarezerwował dla Polski. Jego wizja przedstawia nasz kraj jako „państwo upadłe”, które czeka dramatyczne zmniejszenie terytorium i przymusowe przemieszczenia ludności. Jasnowidz ostrzega przed zdradą ze strony przyszłego przywódcy, sugerując, że plan takiej zdrady jest przygotowywany już od kilku lat.
Według przepowiedni, Polska ma utracić kontrolę nad częścią swojego terytorium, a obywatele będą zmuszeni do opuszczenia niektórych regionów. Jackowski wcześniej wspominał o autonomii jednego z polskich miast, które miałoby znaleźć się pod obcą kontrolą. Ta dramatyczna wizja sugeruje możliwość konfliktu zbrojnego na polskim terytorium.
Dodatkowo jasnowidz przewiduje, że Polska w latach 2026-2028 pozostanie bez prezydenta, co może oznaczać okres politycznej niestabilności lub nawet tymczasowego upadku państwowości. Kontekst wcześniejszych wypowiedzi Jackowskiego sugeruje, że może to być związane z wojną, która ma toczyć się na polskim terytorium.
Te apokaliptyczne wizje wzbudzają ogromne emocje i niepokój wśród obserwatorów. Choć Jackowski ma na koncie kilka trafnych przewidywań, warto pamiętać, że jego prognozy często mają mglisty charakter i pozostawiają miejsce na różne interpretacje. Czy nadchodzące lata rzeczywiście przyniosą tak dramatyczne zmiany, jak przewiduje człuchowski jasnowidz? Najbliższe miesiące mogą przynieść pierwsze odpowiedzi na te niepokojące pytania.