W tym roku, zamiast zimowej aury, możemy spodziewać się stosunkowo wysokich temperatur, choć miejscami mogą pojawić się opady deszczu – czytamy w Onecie.
Synoptycy biją na alarm przed gwałtowną pogodą, która już dziś uderzy w południową Polskę. W jednym z regionów wprowadzono najwyższy stopień zagrożenia.
Polska pod wpływem niżu Thomas doświadcza ekstremalnych warunków atmosferycznych. IMGW wydał ostrzeżenia przed burzami, gradem i upałami do 32°C w jednym czasie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał pomarańczowe alerty dla południowych powiatów woj. małopolskiego i podkarpackiego, m.in. powiatów nowosądeckiego, tatrzańskiego, krośnieńskiego czy rzeszowskiego.
Sztab kryzysowy zwołany w trybie pilnym. Służby alarmują o 72-godzinnym froncie atmosferycznym, który spowoduje chaos na południu kraju. TOPR odradza wyjścia w góry.
Nad Polskę nadciąga groźny niż przynoszący do 150 mm deszczu. Najgorsze zjawiska w nocy z niedzieli na poniedziałek. Zagrożone zalaniem wschodnie regiony i góry.
Meteorolodzy alarmują przed niebezpieczną aurą nad Polską. Nadchodzące burze przyniosą nawet 50 mm deszczu w kilka godzin, a północ kraju znajdzie się pod szczególnym ostrzałem żywiołu.