w

Jerzy Dudek przerażony sytuacją w polskiej Ekstraklasie. „Błędne koło”

Bohater finału Ligi Mistrzów z 2005 oku ocenił sytuację w polskiej Ekstraklasie. Jerzy Dudek z pewnością nie jest fanem poczynań polskich klubów.

jerzy dudek
Fot. YouTube / TVP Sport

Do wznowienia gier ekstraklasy pozostało jeszcze kilka tygodni, ale już wróciły typowo polskie problemy – pisze Jerzy Dudek w swoim komentarzu. „Galaktyczny wykop” zamieszczany jest co poniedziałek w „Przeglądzie Sportowym„.

Legendarny polski bramkarz odnosi się do sytuacji organizacyjnej w klubach. Główna część artykułu poświęcona została drenażowi polskiej ligi z utalentowanych zawodników. Według byłego bramkarza trwa on od kilku lat i wydaje się nie mieć końca.

Tutaj nie zgodzilibyśmy się z Jerzym Dudkiem. Drenaż polskiej ligi z „młodych zdolnych” trwa od bardzo dawna, a nie od kilku lat. Momentami tylko tracił na sile.

Młodzi zdolni na wydaniu

Z coraz większym przerażeniem patrzę na nasze kluby. Dziś zawodnik do odniesienia relatywnego sukcesu w ekstraklasie musi spełniać kilka warunków – być w miarę młodym, rozegrać jedną dobrą rundę i mieć obrotnego menedżera” – pisze Dudek.

W pełni się z tym zgadzamy, co pokazują najnowsze przykłady. Patryk Klimala po dobrych, ale nie fantastycznych, kilku miesiącach zapracował na transfer do Celtiku Glasgow. Adam Buksa natomiast przeniósł się do New England Revolution.

Dziś strach otworzyć gazetę, bo praktycznie każdym wyróżniającym się zawodnikiem ktoś się interesuje. (…) U nas droga do sukcesu jest prosta. Ograć młodego Polaka i szybko, najlepiej przy pierwszej okazji, go spieniężyć” – dodaje Dudek.

Kluby bez szerszej perspektywy

Zamykamy się w błędnym kole” – kończy były bramkarz Liverpoolu i Realu Madryt. Stwierdza, że kluby powinny stawiać na młodych Polaków i otaczać ich doświadczonymi obcokrajowcami. Obecnie mamy jednak jeden wielki chaos, który doprowadził do 32. pozycji naszej ligi w Europie.

Jerzy Dudek nie napisał nic nowego, ale dołączył do grona osób, które publicznie krytykują poczynania klubów PKO BP Ekstraklasy (do którego należy m.in. prezes PZPN, Zbigniew Boniek). I zupełnie mu się nie dziwimy.

Władze ligi dogrywają ogromne kontrakty telewizyjne, kluby mają więcej pieniędzy, więc… wydają je jeszcze głupiej, najczęściej sprowadzając zagraniczny szrot

A młodymi zdolnymi Polakami albo łatają dziury budżetowe (bo i szrot zarabia niemało), albo sprzedają, bo podobne okazje mogą się już nie powtórzyć. Sęk w tym, że zamiast się rozwijać, ci młodzi zdolni często marnują swój talent i po kilku latach wracają z podkulonym ogonem do Polski.

fort knox v korpus armii usa pierwsze damy na szczycie nato

Wojna w Libii. Minister wypowiedział się na temat udziału Polaków

Bank PBS

Spore kolejki pod oddziałami PBS. Klienci wycofują oszczędności!