w

Ostre słowa Zbigniewa Bońka. PZPN może wyrzucić klub z Ekstraklasy!

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej był gościem programu telewizyjnego. Zbigniew Boniek powiedział tam słowa, które mogły zszokować wielu kibiców.

zbigniew boniek
Fot. YouTube/WeszloTV

Zbigniew Boniek był gościem specjalnym programu „Stan Futbolu” emitowanego w TVP Sport. Podczas nagrania poruszono wiele ważnych kwestii, ale szczególnie jedna mogła zszokować kibiców.

Chodzi o stadion tegorocznego beniaminka PKO BP Ekstraklasy, Rakowa Częstochowa. W obecnym sezonie rozgrywa on swoje mecze na oddalonym o 80 km od Częstochowy obiekcie w Bełchatowie.

Miał być nowy obiekt…

Początkowo włodarze spod Jasnej Góry chcieli wybudować zupełnie nowy obiekt. Dość szybko okazało się jednak, że jest to zdecydowanie ponad możliwości finansowe miasta. Najtańsza oferta opiewała na blisko 79 milionów złotych, podczas gdy w Częstochowie mieli na ten cel… 36 mln złotych.

Po długo trwających rozmyślaniach, w zeszłym tygodniu częstochowski magistrat ogłosił przetarg na dostosowanie obecnego stadionu Rakowa do wymogów Ekstraklasy. To zdecydowanie mniejszy koszt niż budowa nowego obiektu.

Zbigniew Boniek był sceptyczny od dawna

Prezes PZPN od dawna komentował sprawę stadionu w Częstochowie, przyznając, że chęć budowy nowego stadionu zamiast dostosowania obecnego to „gigantomania częstochowska„. Teraz Boniek powiedział coś więcej. Jasno stwierdził, że jeśli latem stadion drużyny z Częstochowy nie będzie gotowy do gry, to nie otrzyma ona licencji na grę w PKO BP Ekstraklasie.

Wczoraj spotkałem się z władzami Rakowa. Jeśli Raków nie będzie gotowy do gry na swoim stadionie w lipcu, albo gdy ten stadion nie będzie na ukończeniu, to nie zagra w ekstraklasie – krótko uciął temat prezes PZPN. – Żeby grać w ekstraklasie wystarczy mieć stadion na 4,5 tysiąca miejsc, z oświetleniem i podgrzewaną murawą – koniec kropka! – dodał Boniek.

Takie słowa stawiają sprawę jasno – nie będzie żadnej warunkowej licencji nawet jeśli prace na stadionie będą trwać. Ma być on gotowy do gry albo na ukończeniu. To nowe stanowisko władz PZPN. Przez wiele lat dopuszczali oni warunkowo zespoły do gry w Ekstraklasie. Najlepszym przykładem jest tu właśnie Raków albo Sandecja Nowy Sącz z sezonu 2017/18.

Jeśli zastanawiacie się, czego brakuje na stadionie w Częstochowie, aby można było na nim grać w PKO BP Ekstraklasie, to wyjaśniamy. Nie ma na nim m.in. podgrzewanej murawy, odpowiedniej ilości zadaszonych miejsc czy trybuny dla dziennikarzy z prawdziwego zdarzenia.

pies i koń, zakątek weteranów

Niesamowite! Policjanci otworzyli schronisko dla emerytowanych psów i koni

andrzej duda

Druga tura nie dla Dudy? Wyniki zaskakującego sondażu