Rafał Trzaskowski przerwał swoją kampanię i na ostatniej prostej dostosowuje się do sytuacji w Warszawie. Za wszystkim stoją opady deszczu i sytuacja alarmowa w mieście. O sprawie poinformował szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka.
Rafał Trzaskowski przerywa kampanię wyborczą
Kandydat Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta RP – Rafał Trzaskowski – odwołał wszystkie swoje wyjazdy do rozsianych po Polsce miejscowości. Decyzja związana jest z dramatyczną sytuacją powodziową w Warszawie. Warto przypomnieć, że Trzaskowski wciąż jest prezydentem stolicy. Powołano już sztab kryzysowy.
– Rafał Trzaskowski wczoraj wrócił do Warszawy, dziś jest na miejscu, od rana pracuje i będzie swój kampanijny kalendarz dostosowywał do sytuacji w Warszawie i jeżeli potrzebne będą modyfikacje, również to będzie dokonane – powiedział Borys Budka podczas rozmowy z dziennikarzami Polsat News.
Czy to nie jest zbyt duże ryzyko patrząc na to, że to ostatni tydzień kampanii wyborczej? Rafał Trzaskowski chce pokazać, że poważnie traktuje swoje obowiązki wynikające z pełnionych funkcji. Dopóki więc sytuacja w Warszawie się nie unormuje i nie będzie pewności, że nikomu nic nie grozi, Trzaskowski nie wróci do objazdu kraju.
Odwołane spotkania z mieszkańcami
Zgodnie z doniesieniami mediów lokalnych, kandydat Trzaskowski zdążył już odwołać spotkania z mieszkańcami między innymi w Międzyrzecu Podlaskim i Białej Podlaskiej. Te informacje potwierdza też lokalne biuro PO.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej od wczoraj już wydaje ostrzeżenia przed ulewami i nawałnicami. Alerty dotyczą całego kraju. Decyzja kandydata wydaje się być konieczna, bo w Warszawie alert został podniesiony do trzeciego stopnia, czyli najwyższego z możliwych.
– Kontrolujemy poziom Wisły – głównej fali powinniśmy się spodziewać w weekend, ale według prognoz Instytutu Hydrologii i Gospodarki Wodnej poziom wody w rzece będzie wciąż poniżej poziomów ostrzegawczych. Systemy przeciwburzowe działają sprawnie – poinformował na swoim oficjalnym profilu na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Jak czytamy na profilu kandydata na Facebooku, dziś mimo wszystko odwiedzi niektóre miejscowości. Będzie na pewno w Urszulinie oraz w Lublinie. Dla dobra demokracji warto, by kampania się toczyła i żadne sytuacje nie wpłynęły niekorzystnie umniejszając szanse w starciu o fotel głowy państwa.
Źródło: Radio ZET, Facebook, Twitter