w , ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! PŁACZĘPŁACZĘ

Polski Ład w ogóle nie istnieje? „To balon próbny sprawdzający, ile Polacy…”

Podwyżki podatków na niespotykaną skalę oprawione w programy społeczne, które nic nie dają. Polski Ład nie może się udać.

polski ład nowa nadzieja program pis kaczynski morawiecki jednoosobowa działalność gospodarcza samozatrudnienie składka zdrowotna

Polski Ład to program rewolucyjny. Niestety Polacy nie wypowiadają się o nim przychylnie, bo wiedzą, że oznacza to podwyżki podatków na niespotykaną dotąd skalę. Zyskają nieliczni, a to co rząd zostawi im w portfelach, za moment zje wysoka inflacja i podwyżki opłat.

Nowy Ład nie istnieje? Mija 7 dni, a to już całkiem inny program

30 tys. zł kwoty wolnej od podatku dla wszystkich? Niekoniecznie, bo zyskają tylko nieliczni. 12 tys. na dzieci między 12. a 36. miesiącem życia? Potem było już 2 razy tyle. Rząd zdążył się już z tego wycofać. Mieszkanie bez wkładu własnego dla osób między 20. a 40. rokiem życia? Miało być dla singli, ale już nie jest.

Zaledwie w ciągu 7 dni od ogłoszenia założeń Polskiego Ładu program ten zmienił się diametralnie. Dziennikarze podejrzewają, że żadnego Polskiego Ładu nie ma, a jest to jedynie test na to, ile Polacy są w stanie przełknąć podwyżek opłat i danin, zanim powiedzą STOP.

Politycy rzucili hasła i sprawdzają, ile jesteśmy w stanie przełknąć, co kilka dni podrzucając nam kolejne modyfikacje – czytamy na portalu bizlog.pl. Dziś nie wiadomo o założeniach już nic, bo założenia zmieniły się w ciągu kilku dni tyle razy, że nie wiadomo już, o co chodzi.

30 tys. zł kwoty wolnej dla wszystkich? Już nie. Emeryt będzie zachwycony, ale nie na długo

Wysoka kwota wolna, o której mówi się od dawna, miała dotyczyć wszystkich, w tym przedsiębiorców, którzy Polskim Ładem oberwą nawet podwójnie. W zasadzie kwota wolna na takim poziomie miała być sztandarowym punktem tej idei, który spowoduje, że Polacy wybiorą PiS na trzecią kadencję.

Okazuje się jednak, że po wyliczeniach wychodzi, że mało kto zyska, a większość straci. W dodatku do teraz nie ma żadnego projektu ustawy. Są tylko pomysły, które każą nam myśleć, że żaden program nie istnieje. W medialną przestrzeń rząd rzuca kolejne hasła i pomysły, a potem nasłuchuje, jakie będą reakcje.

Ostatecznie kwota wolna obejmie mało kogo mimo swojej wysokości. Wykluczeni będą przede wszystkim ci, którzy do budżetu i tak już płacą najwięcej, czyli przedsiębiorcy na liniowym podatku.  W zamian za kosmiczne podwyżki podatków nie dostają w zamian kompletnie nic poza obietnicą, że za parę lat może będzie lepiej.

Jednocześnie osoby zarabiające powyżej 10 tys. miesięcznie, co nie jest wcale wielką kwotą patrząc na ceny w sklepach, wrzucone zostały do jednego worka z tymi, którzy tyle zarabiają w ciągu dnia. To niezwykle krzywdzące.

Władza nie rozdaje prezentów, tylko cudze pieniądze. Bogatsi emeryci też stracą

Polski Ład to program Janosika. Zabieramy tym, co mają więcej i próbują wyrwać się z pułapki niskiego dochodu ostatecznie i tak już utrzymując biednych. W dodatku kto umie liczyć, to sprawdzi, że ktoś na liniowym zapłaci od nowego roku 50% więcej podatków, niż obecnie. „Takiej niegodziwości nie znała historia ludzkości” – ten cytat pasuje do tej sytuacji najlepiej.

Dziesiątki zmian, niedomówień, odwracania wcześniejszych pomysłów i pojawianie się kolejnych nowych pokazują, że Polski Ład istnieje tylko w przestrzeni medialnej. Po prostu nie istnieje. To zwykła sonda, która ma za zadanie sprawdzić, czy ludzie przełkną to, czy też się zbuntują.

Trzeba się nastawić na to, że kolejne dni przyniosą nam kolejne pomysły i wysyłane przez premiera w powietrze balony próbne. Od społeczeństwa z kolei zależy, czy ten antyrozwojowy i antyspołeczny plan rządu się powiedzie.

Co biedniejszym osobom, które często nie odróżniają PITu od VATu, pomysły rządu mogą się oczywiście podobać. Są w Polsce – niestety – wciąż osoby, dla których 20 zł dodatkowo w portfelu to sporo. To wszystko jednak potrwa krótki, bo do naszych drzwi coraz głośniej puka ogromna inflacja, która nam te pieniądze z portfeli wydrenuje i to bardzo szybko.

Są kołem zamachowym gospodarki, a oberwą najbardziej

Likwidacja odpisu składki zdrowotnej od podatku? Ten zabieg boleśnie odczuje większość z nas. Dodatkowo zniesienie ryczałtu składkowego dla przedsiębiorców uderzy w samozatrudnionych i tych, co zarabiają odrobinę więcej (nikomu nie kradnąc).

To przedsiębiorcy, ci drobni, są i zawsze byli kołem zamachowym polskiej gospodarki. To oni wpłacają do budżetu najwięcej. Wprowadzenie podatku liniowego lata temu spowodowało, że kraj odżył, a podatki leciały szerokim strumieniem do naszego budżetu. To był nasz złoty czas, a dziś rząd chce to zabić dla doraźnych interesów politycznych.

To nie koniec zmian. Rząd chce zlikwidować też umowy o dzieło i zlecenie, czyli te, dzięki którym w miarę suchą nogą przeszliśmy przez epidemię. To dzięki nim wielu obywateli zachowało swoją pracę i uniknęło bezrobocia. Mówimy więc nie tylko o uderzeniu w firmy, ale też w ludzi młodych na starcie swojego dorosłego życia.

Firmy przestaną zatrudniać, wyhamują inwestycje prywatne, a Polska zmieni się w kraj ludzi o niskim dochodzie. Kraj ludzi leniwych, bo nie będzie opłacało się mieć więcej w obawie przed podatkami.

Są kołem zamachowym gospodarki, a oberwą najbardziej. Kreatywni ludzie wyjadą z Polski?

Nie da się ukryć, że Polski Ład spowoduje zaszlachtowanie poziomu materialnego Polaków i umieszczeni go w jednym, niskim przedziale. Wszyscy równo, czyli nie więcej niż 5 tys. zł na miesiąc. W dodatku 5 tys. zł opisywane przez rząd jako poziom godny i europejski. Prześmiewczo…

Najbardziej oberwą osoby, którzy w tym kraju tworzą innowacje, są młodzi, kreatywni, zdolni i bezpośrednio przyczyniają się do rozwoju naszej gospodarki. Wszyscy zarabiający odrobinę lepiej będą ukarani.

Polski Ład jest bowiem programem antyinwestycyjnym i bardzo antyrozwojowym i antyinnowacyjnym, który skończy się tylko i wyłącznie wielką klęską obywateli i masowym drenażem mądrych ludzi do innych krajów. To się po prostu nie może udać i jeszcze jest czas na otrzeźwienie rządzących.

kamil durczok choroba przetaczanie krwi szpital białaczka

Kamil Durczok wylądował w szpitalu! Lekarze pilnie przetaczali mu krew

kaczyński prezes pis koniec rządów trzecia fala koronawirusa sondaż partyjny obajtek

Kaczyński przeżywa kolejny dramat. Czy można mówić, że to koniec?