Co dalej z 500 plus? To pytanie stawiają sobie rodzice po tym, jak podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości nie padła informacja o waloryzacji tego świadczenia rodzinnego. Przypomnijmy, że media nieoficjalnie przewidywały, że zostanie ono podniesione do kwoty 700 zł. Nic z tego.
Waloryzacja 500 plus? Rodzice muszą o tym zapomnieć
W ostatnich tygodniach o 500 plus mówiono bardzo dużo. Powodem jest niezwykle szybko rosnąca inflacja, która spowodowała, że 500 zł warte jest dziś realnie około 370 zł. Wartość nabywcza programu mocno spadła i pieniądze te nie stanowią już istotnego elementu domowych budżetów wielodzietnych rodzin.
Inflacja szaleje, stąd pojawił się ostatnio pomysł, aby Rodzina 500 plus zwaloryzować do 700 zł. Wiadomość o tym miała oficjalnie paść z ust prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w trakcie konwencji programowej partii na początku czerwca. Niestety, wbrew doniesieniom, tak się nie stało.
Nie wszystkim rodzicom spodobają się ostatnie informacje na temat 500 plus. Choć świadczenie jest dziś realnie warte około 370 złotych, to politycy w ogóle nie myślą o tym, aby podnieść wartość programu wsparcia.
Waloryzacja 500 plus? Rodzice muszą o tym zapomnieć
Temat waloryzacji 500 plus rozpalił do czerwoności polityków wszystkich ugrupowań. Najczęściej jednak komentowano słowa wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej Izabeli Leszczyny, które wygłosiła w trakcie programu „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.
– Czy ten moment, kiedy naprawdę ceny rosną z dnia na dzień, by rozrzucić z helikoptera kolejne pieniądze dla wszystkich? W mojej ocenie nie jest najlepszy – skomentowała Leszczyna potencjalny pomysł podniesienia 500 plus do 700 zł. Wcześniej twierdziła, że program nie spełnia swojej roli.
Po konwencji Prawa i Sprawiedliwości temat nagle ucichł. Rodzice nie dostali tego, na co liczyli, a opozycja wyszła z całej sytuacji na tarczy. Bez względu bowiem na to, czy program spełnia swoją rolę, czy też nie, rodzice nie dadzą sobie odebrać tego, do czego zdążyli się przyzwyczaić. Każdy atak na 500 plus skończy się bez wątpienia źle dla krytykujących.
Źródło: TVN24, o2
