Wojna w Ukrainie trwa już prawie 3 miesiące. Rosja wciąż nie osiągnęła żadnego z zakładanych celów, a frustracja Władimira Putina rośnie z dnia na dzień. Czy najważniejszy człowiek na Kremlu zdecyduje się na zaatakowanie kraju należącego do sojuszu? Głos w tej sprawie zabrał prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda o bezpieczeństwie Polaków. Czy Moskwa zdecyduje się na szalony krok?
Skoro prezydentowi Federacji Rosyjskiej wojna na Ukrainie nie idzie zgodnie z planem, to czy rzeczywiście byłby on na tyle odważny, by pójść dalej? Między innymi takie pytania stawiano głowie państwa Andrzejowi Dudzie w trakcie ostatniego wywiadu, jakiego udzielił dziennikarzom „Polska Times„.
Duda w trakcie rozmowy z mediami ocenił, że ryzyko wojny Rosji z NATO jest na pewno wysokie, jeśli nie najwyższe w historii. Jednak jego zdaniem skończyłoby się to źle dla tego kraju. Obecnie Rosja nie ma żadnych szans w starciu militarnym z tak rozwiniętą technologią, jaką posiada sojusz.
Zdaniem głowy państwa, choć Putin jest świadomy swojej słabości, nikt nie jest w stanie dać stuprocentowej gwarancji, że Władimir Putin nie zrobi żadnej głupiej rzeczy, bo jest zdolny do wszystkiego. Finał byłby dla niego oczywiście fatalny.
– Potencjalne zagrożenie oczywiście cały czas istnieje. Tylko proszę zwrócić uwagę, że w Polsce obecnych jest ponad 10 tysięcy żołnierzy największej armii świata. Armii najpotężniejszej, najlepiej i najnowocześniej wyposażonej – powiedział Andrzej Duda uspokajając rodaków.
– Mamy amerykańską infrastrukturę, ciężkie uzbrojenie, obronę przeciwrakietową, dzięki której część Polski jest już dzisiaj chroniona amerykańskim systemem Patriot – stwierdził prezydent.
Artykuł 5 NATO. „To dla mnie sprawa niezwykle ważna”
Nie tak dawno podczas wizyty w Warszawie, prezydent USA Joe Biden zapewniał Andrzeja Dudę, że Polska ma pewność, że Artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego zadziała, gdy zajdzie taka potrzeba. Zapis mówi wprost, że atak na jeden kraj należący do NATO to atak na całe NATO, a odpowiedź militarna będzie natychmiastowa.
Obecnie ryzyko ataku Rosji na jakikolwiek kraj NATO nie jest tak wysokie, ale trzeba trzymać rękę na pulsie. Obecnie politycy robią wszystko, aby jak najszybciej udało się zakończyć sukcesem Ukrainy trwającą od niemal 3 miesięcy wojnę.
– Chciałbym, aby [wojna – przyp. red.] skończyła się odzyskaniem przez Ukrainę całego swojego terytorium w granicach międzynarodowo uznanych. To dla mnie sprawa niezwykle ważna, dla bezpieczeństwa Polski, na przyszłość. To by oznaczało, że w sensie politycznym Ukraina by tę wojnę wygrała. Bardzo na to liczę, staram się wspierać na wszystkie sposoby – powiedział prezydent Duda.
Prezydent wyraził też w trakcie wywiadu ogromną radość z tego, że do sojuszu przystąpi lada chwila Szwecja i Finlandia. Będzie to jego zdaniem ogromne wsparcie północnej części Europy, ale i całego sojuszu. Uznał też, że to jedna z największych porażek Putina w ostatnich tygodniach.
