Obecnie w Polsce panuje drożyzna, z którą wielu obywateli nie potrafi sobie poradzić. Na to wszystko nie lubimy biegać po wielkopowierzchniowych sklepach i z reguły wkładamy do koszyka pierwszy lepszy towar. W ten sposób łatwo jest przepłacić. Mimo inflacji można jednak zaoszczędzić. Oto najlepsze sposoby.
Tańsze zakupy. Jak je zrobić w dobie wysokiej inflacji?
Mimo wysokiej inflacji i drastycznie rosnących cen (z tygodnia na tydzień) nie jest trudno zmniejszyć kwotę na paragonie nawet o 20 proc. Wystarczy robić zakupy z głową, aby nie przepłacać. Jaka jest zatem ta wielka tajemnica robienia zakupów? Wbrew pozorom nie jest to żadna tajemna wiedza, choć sklepy raczej o tym nie są skłonne informować.
Trudno jest nam robić zakupy, jeśli z każdym tygodniem kostka masła drożeje o kolejne 50 groszy. Zaczyna ona już przypominać dla wielu Polaków sztabkę złota. W dodatku coraz więcej odnotowuje się kradzieży podstawowych produktów, dlatego sklepy postanowiły oznaczać niektóre z nich specjalnymi naklejkami.
Zgodnie z najnowszymi badaniami trendów konsumenckich 3 na 5 obywateli naszego pięknego kraju zaczęło mocno ciąć wydatki na podstawowe produkty żywnościowe. Tylko w sierpniu tego roku (mimo, że oficjalnie inflacja to 16,1 proc.), jedzenie zdrożało o 23,7 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.
Za olej do smażenia czy sałatek zapłacimy obecnie ponad 10 zł – niemal dwa razy tyle, ile w 2021 roku. Nawet tańszy zamiennik masła, czyli margaryna, podrożała o niemal 60 proc. Popularnym produktem, który jest dwa razy droższy, niż rok temu, jest też cukier. To wszystko pokazuje skalę podwyżek, z jakimi muszą zmierzyć się Polacy.
Koszt zakupów spożywczych można obniżyć. Jak?
Na czym zatem można zacząć oszczędzać? To nie jest takie trudne. Wyobraźmy sobie, że przeciętnie wydajemy w sklepach na tzw. głupoty nawet 1000 zł rocznie. To spora kwota. Analizy pokazały, że Polacy uwielbiają słodycze i chętnie ładują je do koszyka nie zważając na cenę. Cukier jest szkodliwy. Warto rozważyć jego ograniczenie lub pozbycie się go raz na zawsze.
Polacy uwielbiają też alkohole. W ostatnim czasie, gdy wyraźnie się bogaciliśmy, zaczęliśmy na ten produkt wydawać dużo więcej – nawet 40 mld zł rocznie przeznaczamy w sklepach na trunki. One również są szkodliwe, choć nie musimy z alkoholu całkiem rezygnować. Warto ograniczyć zakupy wysokoprocentowych napojów.
Przy okazji rozważań na temat ograniczania kosztów zakupów w marketach warto zauważyć, że problem ten nie dotyczy tylko Polski. Drożyzna szaleje w wielu krajach Europy, a nawet w Stanach Zjednoczonych. Również tam rodziny muszą przestawić się na inny sposób konsumpcji i są zmuszone do ograniczania zakupów i walki z drogimi zachciankami.
Jeśli sądzicie, że poza Polską ludzie mają magiczny sposób na ograniczenie wydatków, to musimy przyznać, że ich sposoby są dość proste, ale za to bardzo skuteczne. A przecież o to nam chodzi. Po pierwsze przed wybraniem się do sklepu zróbmy konkretną listę potrzebnych rzeczy. W ten sposób kupimy tylko to, co niezbędne.
Marki własne wracają do łask. Korzystajcie z kuponów rabatowych i zniżek
Po drugie – niemal każdy dyskont, do jakiego chodzą Polacy, sprzedaje produkty marek własnych. Z reguły są to tańsze odpowiedniki popularnej żywności produkowane przez te same firmy, tylko pod inną nazwą. To sposób na kupienie w zasadzie tego samego, ale taniej. Chodzi tu zarówno o jogurty, sery, szynki, kiełbasy i wiele innych.
Jeśli wpadną nam w ręce kupony ze zniżkami czy inne promocje, korzystajmy z nich. Warto korzystać ze wszelkich wyprzedaży. Jeśli mowa o produktach takich jak płyny do prania czy kąpania, kupmy ich wówczas na zapas. Za moment mogą być o wiele droższe. Zbierajcie wszelkie punkty w sklepach, które dadzą Wam możliwość obniżenia kolejnych zakupów o kilka lub kilkanaście złotych.
Korzystajcie z aplikacji, które będą informowały o zniżkach i promocjach. W Polsce można również skorzystać z aplikacji na telefon, które pozwolą nam zakupić żywność o połowę taniej. Lokale gastronomiczne i sklepy często nie są w stanie sprzedać nadwyżki żywności, którą wyprodukują.
Na koniec ważna rada – w trakcie zakupów musimy schować emocje do kieszeni. To one powodują, że bez opamiętanie wkładamy pełno rzeczy do koszyka, choć nie są nam one w ogóle potrzebne. Z reguły jestesmy skuszeni zapachem lub ładnym wyglądem. Sklepy celowo też układają tego typu towar na wysokości naszych oczu.
Kupisz za dużo? Wyrzucisz i stracisz
Idziesz na zakupy? Włącz myślenie! Jeśli nie potrafisz inaczej, zamawiaj jedzenie przez internet. To spowoduje, że marketingowe chwyty i tricki stosowane przez dyskonty ominą Cię. Mimo wszystko zajdzie potrzeba zapłacenia komuś za dowóz.
Z analiz naukowców wynika, że w śmietniku docelowo znajdzie się nawet 1/5 naszych zakupów. 20 Produkty najczęściej wyrzucane to warzywa, mięso i wędliny oraz wypieki. Badania wykonane na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.pokazały, ze niemal połowa obywateli naszego kraju traci w ten sposób kilkaset złotych
Życzymy udanych i tanich zakupów!
