Marek Suski w Radiu ZET wypowiedział słowa, które wbiły w fotel niejednego wyborcę Prawa i Sprawiedliwości. Okazało się, że doniesienia mediów były prawdziwe i z Jarosławem Kaczyńskim nie tak dawno było źle. Chodzi o jego ostatni pobyt w szpitalu.
Kaczyński i stan jego zdrowia. Doniesienia się potwierdziły
Jak powszechnie wiadomo, tuż przed świętami Bożego Narodzenia w grudniu 2022 roku prezes PiS trafił do szpitala, gdzie przeprowadzono mu zabieg wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Do teraz Kaczyński ma trudności po tym pobycie, dlatego swój powrót do polityki zaplanował dopiero na kwiecień.
Niestety media pisały też, że zabieg nie został zbyt dobrze przyjęty przez organizm prezesa Prawa i Sprawiedliwości i nie obyło się bez poważnych komplikacji. Doniesienia mediów o sepsie poniekąd znalazły swoje potwierdzenie w ostatnim wywiadzie z politykiem partii rządzącej – Markiem Suskim.
Doniesienia o początkach sepsy potwierdzone
Marek Suski podczas ostatniego wywiadu udzielnego Radiu ZET potwierdził informacje pojawiające się w mediach (w tym na naszym portalu), że Jarosław Kaczyński miał początki sepsy. Obecnie jednak jest całkowicie zdrowy i niebawem pojawi się publicznie, aby włączyć się w trwającą już kampanię wyborczą przed wyborami do parlamentu.
🎥 @mareksuski przyznaje w Radiu ZET:
❗️Prezes Kaczyński miał początki sepsy ❗️@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET #RymanowskiWięcej tu ⬇️https://t.co/wAOm1YrPWB pic.twitter.com/wccjxEKCjo
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) March 31, 2023
– Miał problemy po zabiegu i miał może nie sepsę, ale początki sepsy. Jak widać jest zdrowy i pełen sił – powiedział Marek Suski w programie „Gość Radia ZET„. Przy okazji polityk PiS uderzył w lidera opozycji Donalda Tuska, który jego zdaniem jest „nieporównywalnie słabszy” fizycznie niż Jarosław Kaczyński.
Polityk nie chciał zbyt wiele ujawniać na ten temat, dlatego prowadzący audycję Bogdan Rymanowski szybko przeszedł do tematów bliższych przeciętnemu Polakowi. Suski zapytany o inflację powiedział przy okazji, że razem z żoną prowadzi skromny tryb życia i pochwalił się, że udało mu się kupić kilogram cukru za 4,99 zł.