Zdaniem generała Waldemara Skrzypczaka, aktualne działania Rosjan koncentrują się głownie na atakowaniu cywili. Można mówić wprost, że Putin dopuszcza się na Ukrainie ludobójstwa i działań o charakterze terrorystycznym.
Gen. Skrzypczak o wojnie na Ukrainie. Mówił o strasznej broni Putina
Zdaniem generała to, co się dzieje na Ukrainie, ma jeden cel. Chodzi o zdemotywowanie ludności do obrony swojego kraju i pokazanie, że walka nie ma już sensu.
W dodatku pojawiły się doniesienia, że Rosja zaczęła w ostatnich kilkunastu godzinach używać zakazanej konwencjami śmiercionośnej broni, w tym bomb kasetowych i termobarycznych.
Ta bardzo niebezpieczna broń obecnie transportowana jest w okolici Kijowa i innych dużych miast na Ukrainie. – To jest straszna broń, która wyniszcza, zabija, wypala, wysysa; to jest porażające, to broń zakazana – powiedział Skrzypczak w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną„.
– Putin będzie obserwował reakcje Zachodu, ale na tym nie poprzestanie. (…) Jak upora się z Ukrainą, to zajmie się Łotwą i Estonią, gdzie w tej chwili żyje duża mniejszość rosyjska. Użyje tego samego argumentu. To jest jego kolejny krok. Następnym krokiem będzie Polska. On Polsce nie daruje, postrzega nas jako największego wroga w tej części Europy – stwierdził zaniepokojony gen. Skrzypczak.
Polska też jest na celowniku Putina? „Będzie dla niego łatwiejsza do ogarnięcia”
– Putin od lat demoluje Unię Europejską. Przykładem klinicznym są Węgry. Orban jeździ do Putina, a ten mu obiecuje, że pomoże mu wygrać wybory na Węgrzech. Orban może je przegrać, takie są sondaże. Jeżeli uda mu się zdemolować Unię, a NATO popęka, Polska będzie dla niego łatwiejsza do ogarnięcia – powiedział były dowódca.
Generał pytany był również o to, czy rząd w Polsce powinien zmienić swoją strategię odnośnie przyjaźni politycznych. Rząd PiS do tej pory widzał w Orbanie sojusznika, podobnie w Marine Le Pen – jak się potem okazało – finansowaną przez Władimira Putina. Do tego dochodzi potężny udział Polski w dozbrajaniu Ukrainy.
– To nie jest droga dla Polski. Jeżeli chcemy wpaść w sidła Putina, to dogadujmy się dalej z Orbanem i Le Pen. To sojusznicy Putina, sowieci przez niego opłacani. To jest niedopuszczalne – stwierdził generał.
Macron i kanclerz Niemiec poświęcili Ukrainę? „Ukraina jest już stracona”
– Ukraina została sama, jest w izolacji. Oddana na pożarcie Putinowi. On będzie to skutecznie realizował przy cichej akceptacji kluczowych polityków Zachodu. Oni są nieprawdopodobnie wystraszeni. Jeśli Unia Europejska jest bezsilna, to bezsilne jest też NATO – kontynuuje generał Skrzypczak.
– Joe Biden – co widać po sankcjach – spuścił z tonu. Jest to niepokojące, bo wydaje mi się, że groźby były mocniejsze, niż to co zrobił, jeśli chodzi o sankcje. Nie do końca wypełnił to, co pierwotnie deklarował – stwierdził wojskowy. Dlaczego kraje świata tak bardzo boją się Putina?
– Polityka to jedno. Generalnie chodzi o pieniądze, o powiązania biznesu Francji, Niemiec. Putin ma w kieszeni wielkich biznesmenów z Europy. Nie liczmy na zmiany w polityce. Politykę reguluje pieniądz i biznes. To, co deklarowali politycy Zachodu, okazało się wielką hipokryzją ze strony UE i NATO. Ukraina została sama – podsumowuje generał.
Źródło. Super Express
