Masowe szczepienia w Polsce trwają, a chętnych nie brakuje. Dla wielu obywateli fakt bycia zaszczepionym to wielki powód do dumy. Niestety spora grupa Polaków tuż po powrocie ze szczepienia chwali się tym czynem wśród znajomych w mediach społecznościowych. Ostrzegamy jednak, bo może się to skończyć przykrym zaskoczeniem.
Czego nie wolno robić po szczepieniu? Pilne ostrzeżenie!
Dla wielu zaszczepienie się to wielki akt heroizmu i bohaterstwa. Spora grupa Polaków jest z siebie tak dumna, że regularnie publikuje w sieci zaświadczenia, które ten czyn dokumentują. Zjawisko już tak się upowszechniło, że eksperci wystosowali apel, aby tego nie robić.
Bezdyskusyjnie to, że zobaczymy u znajomego takie zaświadczenie, jest w stanie wpłynąć zachęcająco na innych. To się chwali. Ale jest i druga strona medalu. Publikowanie zaświadczenia w sieci może skończyć się dla nas źle, a oszuści tylko na to czekają.
Warto przyjąć do wiadomości, jaka może być skala zagrożenia. Karta szczepienia zawiera bowiem szereg danych osobowych, w tym wrażliwych. Trzeba pamiętać, że nasze zdjęcia, które publikujemy w Internecie, mogą ostatecznie narazić nas na kradzież tożsamości.
Oszuści potrafią podrabiać pieczątki, podpisy lekarzy oraz numery serii szczepionek. W ten sposób fałszują karty szczepień i sprzedają je za duże pieniądze na czarnym rynku.
Nie publikuj informacji poufnych w sieci! Ułatwiasz życie oszustom
– Wszyscy użytkownicy powinni mieć świadomość, że są to poufne informacje, które są widoczne nie tylko dla ich własnych znajomych, ale także dla nieznanych osób trzecich i samych sieci społecznościowych – stwierdza Johannes Casper, ekspert ds. ochrony danych.
Służby coraz częściej informują, że cały czas wzrasta liczba wykrytych przypadków sprzedaży kart szczepień. Problem w tym, że są one podróbkami. Ceny dla tych, którzy taki papier chcą mieć, a nie chcą się szczepić, kształtują się od 99 do nawet 250 euro.
Nie ulega wątpliwości, co stoi za tym procederem. Fałszywe zaświadczenia rozprzestrzeniają się, bo to one ostatecznie mogą dać dodatkowe prawa i przywileje. Chodzi np. o możliwość korzystania z restauracji, komunikacji miejskiej, teatrów i kin, a nawet z podróży samolotem do innego kraju.
