Niebawem w życie wejdą zapisy ustawy, która ma na celu ograniczenie stosowania w naszym kraju plastikowych jednorazowych przedmiotów, w tym opakowań. Prezydent Andrzej Duda ustawę podpisał i tym samym nałożył na przedsiębiorców kolejne obowiązki w zakresie gospodarowania odpadami.
Opłata produktowa wchodzi w życie. Zapłacimy więcej w restauracjach
Nowe przepisy, a w zasadzie nowelizacja obowiązujących do tej pory, była koniecznością. Unia Europejska nakłada bowiem na nasz kraj obowiązek gospodarowania odpadami, które się nie rozkładają z biegiem lat. Dlatego nowe zapisy wprowadzą ograniczenie stosowania opakowań plastikowych jednorazowego użytku.
Wejście w życie podpisanych przez Andrzeja Dudę przepisów będzie się wiązało z nowymi obowiązkami nałożonymi na firmy, w tym całkowitym wycofaniem ze sprzedaży produktów jednorazowych wykonanych z plastiku i tworzyw sztucznych.
Ustawa o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej wprowadza obowiązki również na restauracje, które oferują klientom jednorazowe opakowania z plastiku i innych niezbyt pozytywnie działających na środowisko tzw. oksydegradowalnych tworzyw.
Koniec z plastikiem, ale to będzie kosztowało
Co się zatem teraz stanie? Z barów i restauracji (w tym w sieciach fast food) znikną ze stolików wszelkiego rodzaju plastikowe kubki do napojów (również te z pokrywkami stosowane do kawy czy herbaty), pojemniki na żywność i być może też jednorazowego użytku plastikowe widelce i noże lub w przypadku kuchni azjatyckiej również pałeczki.
Ustawa idzie jeszcze dalej, bo zakaże stosowania plastiku również w przypadku patyczków higienicznych, talerzy, słomek, mieszadełek do gorących napojów, plastikowych patyków do mocowania balonów i innych przedmiotów, które zostały wykonane z polistyrenu ekspandowanego.
Ustawa wprowadza też w życie nową opłatę, która ma wynieść nie więcej niż 1 zł. Będzie ona dodawana do każdego jednorazowego produktu wydawanego klientom, czyli np. w przypadku obiadów i innych dań sprzedawanych na wynos. Firmy oczywiście przerzucą ten koszt na nas, czyli na klientów.
Przepisy nie mówią jednak, czym to wszystko zastąpić. Pozostawiają dowolność właścicielom firm w szukaniu alternatywnych opakowań. Jedno jest pewne – nowe przedmioty będą musiały być całkowicie biodegradowalne lub wielokrotnego użytku.