Maryla Rodowicz to kolejna celebrytka i gwiazda estrady, która narzeka na inflację i jej konsekwencje. Piosenkarka obecnie nie jest w stanie wiązać końca z końcem, a na to wszystko ma ogromne wydatki związane z willą, w której mieszka i samochodem, za który płaci spore raty.
Inflacja dotyka gwiazdy. Maryla Rodowicz narzeka na brak pieniędzy
Maryla Rodowicz ma przed sobą ciężkie miesiące. Wszystko przez rosnącą inflację i ceny energii. Choć cały czas gra koncerty, to ma problem, by związać koniec z końcem. To kolejny przypadek gwiazdy, która choć jest lubiana i rozchwytywana, to mimo to ma problemy finansowe.
Wiadomo, że na kryzys finansowy nie ma mocnych i nie ma znaczenia, czy dotknie on biednych, czy bogatych. Wobec pewnych sytuacji wszyscy są równi. Tak jest też w przypadku szalejącej w Polsce inflacji i drożyzny, która dobija wszystkich z nas. Maryla Rodowicz ujawniła niepokojące wieści o swojej sytuacji w rozmowie z „Twoim Imperium”.
– Odczuwam inflację i wzrost rachunków. Przecież ja mam samochód w leasingu. Miesięczna opłata wzrosła o jakieś 40 proc.! Na każdym kroku czuję podwyżki. Mam ogrzewanie na gaz, a ceny gazu wzrosły – czytamy w gazecie.
Artyści uderzeni przez inflację
Wokalistka zmaga się obecnie z największym ze swoich wydatków, jakim jest utrzymanie domu w Konstancinie pod Warszawą. Od dawna media informują, jak trudno jest ogrzać i utrzymać domy jednorodzinne. Ogrzewane dobija wszystkich. Artystka wciąż walczy z nadzieją, że nie będzie zmuszona z tego powodu sprzedać willi i szukać czegoś tańszego.
Jedno jest pewne. Nawet gwiazda estrady będzie za moment zmuszona do jeszcze większego zaciskania pasa. Ewentualnie będzie musiała grać jeszcze więcej koncertów, o ile zdrowie na to pozwoli. Jak wiadomo, Rodowicz cierpi z powodu bólu kolana i to może stanowić spore utrudnienie.
Nie ma obecnie tygodnia, w którym Rodowicz by się leniła i nie grała koncertów. Jej wrześniowy kalendarz wypchany jest do granic. Gra koncert za koncertem! Przed nią jeszcze kilkanaście takich wydarzeń. Najgorsze jest to, że Maryla nie otrzymuje grosza za to, że jej przeboje grane są w radiach w całej Polsce. Nie jest bowiem autorką tych przebojów.
