Ostatnie deklaracje prezydenta Francji Emmanuela Macrona mogą wskazywać, że ostatecznie w konflikcie między Rosją a Ukrainą stanie po stronie Putina. Dodatkowo pojawiła się na stole opcja rozbrojenia wschodniej flanki NATO, by nie drażnić Rosji. To zły znak dla naszego kraju.
Macron chce rozbrojenia NATO? Zaskakująca deklaracja wsparcia dla Putina
Niepokojące słowa padły z ust prezydenta Francji podczas jego przemówienia na Forum GLOBSEC w Bratysławi, gdzie omawiano szeroko kwestie bezpieczeństwa na świecie. To, co tam można było usłyszeć, to nie jest też dobra wiadomość dla naszego kraju.
Prezydent Francji otwarcie opowiedział się za częściowym rozbrojeniem wschodniej flanki NATO tuż po zakończeniu działań wojennych na Ukrainie. Emmanuel Macron powiedział to podczas rozmów w Bratysławie oświadczając też, że jego zdaniem kraje takie jak Polska i jej sąsiedzi mają zbyt dużo wojska.
Wiele wskazuje na to, że Macron zamierza zaprowadzić w naszym regionie pokój za wszelką cenę, ale przede wszystkim za cenę naszego bezpieczeństwa w przyszłości. Nic tak bowiem nie działa odstraszająco na Rosję jak silne i sprawne wojsko.
Francja chce wrócić do dobrych relacji z agresorem kosztem bezpieczeństwa?
Czy zatem Macron otwarcie staje już w tym konflikcie po stronie Rosji? To niestety nie koniec złych wiadomości, jakie padły z jego ust. Prezydent Francji nie jest bowiem również zainteresowany tym, aby Władimira Putina za to, co zrobił na Ukrainie, aresztować i sądzić w Hadze.
Prezydent Francji Macron 31 maja 2023 na konferencji Globsec w Bratyslawie mówi
o “nadmiernym dozbrojeniu” wschodniej flanki NATO oraz o potrzebie deeskalacji,
czyli jej rozbrojenia w średniej perspektywie, po to by wrócić do dobrych relacji z Rosją— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) June 3, 2023
Warto jednak zaznaczyć, że Macron zapowiedział, że na pewno nie będzie żadnych kompromisów między Moskwą a Kijowem. Nieoficjalnie mówi się, że francuski przywódca miał już rok temu w lutym proponować Putinowi osłabienie NATO w naszej części Europy, w tym w Polsce.
Zdaniem Macrona tylko taki ruch ze strony sojuszu sprawi, że dyktator z Kremla uspokoi się i w dalszym etapie zapobiegnie to kolejnym atakom. Można mieć jednak co do tego spore wątpliwości.