w ,

HAHAHA!HAHAHA! PŁACZĘPŁACZĘ JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Wielka afera na pikniku 800+. Ludzie byli zniesmaczeni. Niektórzy czuli się oszukani

Rządowy piknik 800+ w Chełmie mieszkańcy zapamiętają na długo. Stawili się licznie skuszeni przez polityków PiS darmową niespodzianką. Nic z niej jednak nie wyszło.

piknik 800+ mapa
Fot. Twitter / @MRiPS_GOV_PL

Imprezy organizowane przez Prawo i Sprawiedliwość w całej Polsce należą raczej do udanych i dobrze zorganizowanych. Nie może być inaczej – trwa bowiem kampania wyborcza. Niestety przy tylu imprezach, które trzeba zorganizować, zdarzają się wpadki.

Skandal na pikniku 800 plus w Chełmie. Mieszkańcy byli oburzeni

Rząd po tym, jak podwyższył świadczenie wypłacane w ramach programu Rodzina 500 plus do poziomu 800 zł, natychmiast ruszył w teren. Jedni się cieszą, inni mówią, że to polityczna agitacja. Politycy PiS reklamują jednak 800+ za pomocą licznie organizowanych pikników rodzinnych pełnych różnorodnych atrakcji.

Choć pieniędzy na 800 plus ma zgodnie z obietnicami nie zabraknąć, to niestety w Chełmie podczas pikniku zabrakło… darmowej grochówki. Nie postawiło to organizatora wydarzenia w dobrym świetle. Jak doniósł portal smakosze.pl, mieszkańcy skuszeni przez polityków PiS darmową strawą musieli obejść się smakiem. Część opowiadała o tym tak, jakby doszło do gigantycznego skandalu.

Gorąco zachęcam do dołączenia do poszczególnych wydarzeń. (…) Na młodszych i starszych gości czekać będzie szereg atrakcji. Jestem pewna, że każdy znajdzie coś dla siebie i dobrze spędzi ten czas – zapowiadała piknik minister rodziny Marlena Maląg.

Obiecano grochówkę dla wszystkich. Zupy nie starczyło dla wszystkich

W całej palecie atrakcji oferowanych przez polityków partii rządzącej są nie tylko pełne śmiechu zabawy, ale też tradycyjne polskie potrawy dla tych, którym po tych zabawach głód zajrzy w oczy. Z reguły jest to tradycyjna grochówka, którą gotują członkinie lokalnych Kół Gospodyń Wiejskich. Nic dziwnego więc, że ustawia się tam taka kolejka.

W Chełmie doszło do afery, bo organizator nie przewidział, że nagotowano za mało zupy. Organizator – jak się okazało – nie docenił suwerena. Przewidział jedynie 200 porcji pysznej grochówki. Chętnych, którzy po zabawach na pikniku mieli puste brzuchy, było niestety dużo dużo więcej. Ostatecznie większość zainteresowanych osób na swój talerz się nie załapała.

Nik nie spodziewał się, że piknik skończy się taką wpadką. Suweren powinien jednak ostatecznie wybaczyć, bo przy tylu organizowanych piknikach na terenie całego kraju nie zawsze wszystko da się dopiąć na ostatni guzik. Mieszkańcy mniejszych miejscowości i tak cieszą się, że coś się u nich dzieje i że politycy o nich pamiętają.

Źródło: smakosze.pl

o której wybuchło powstanie warszawskie

79. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Terytorialsi oddają hołd polskim bohaterom

z ostatniej chwili

Białoruskie śmigłowce wleciały w polską przestrzeń powietrzną. MON powiadomiło NATO