Odeszła ceniona i lubiana aktorka, ale również utalentowana śpiewaczka oraz nauczycielka akademicka. Z reguły pojawiała się na deskach Teatru Muzycznego w Lublinie, bawiła też widzów odwiedzających Operetkę Wrocławską. Szerzej znana była jednak z ról serialowych.
Nie żyje Felicja Jagodzińska-Langer. Miała 95 lat
Artystka odeszła w wieku 95 lat. Przez wiele lat była związana z wieloma teatrami muzycznymi w kraju. Jednak Polacy kojarzą ją bardziej z ról granych w popularnych serialach. Należą do nich między innymi „Pierwsza miłość” i „Świat według Kiepskich„. W tym ostatnim grała rolę Balbiny.
Scena była jej pasją od młodych lat. Już w wieku 24 lat wcieliła się w rolę Diany w sztuce pt. „Orfeusz w piekle„. Wiadomość o jej śmierci zamieściła na swoim profilu na Facebooku Akademia Muzyczna we Wrocławiu, w której Jagodzińska-Langer uczyła.
– Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Pani Felicji składamy szczere wyrazy współczucia – napisali z kolei przedstawiciele Opery Lubelskiej na wieść o śmierci aktorki i solistki
– W osobie Felicji Jagodzińskiej-Langer wrocławskie środowisko muzyczne żegna wybitnego artystę i pedagoga, ale nade wszystko prawego i szlachetnego Człowieka – czytamy z kolei w oświadczeniu uczelni.