w ,

KOCHAM TO!KOCHAM TO! HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF PŁACZĘPŁACZĘ OMGOMG JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Od 14 lat bez opieki codziennie chodzi uliczkami Frankfurtu. Ma na szyi kartkę z zaskakującą treścią

Niesamowita historia. Każdego ranka ulicami dużego miasta spaceruje samotnie koń. Na szyi ma zawieszoną kartkę, której treść jest bardzo zaskakująca.

koń bez opieki spaceruje po frankfurcie
Fot. Facebook / Keith Anderson

Mieszkańcy tego miasta już się do tego widoku przyzwyczaili. Otóż codziennie ulicami Frankfurtu samotnie spaceruje piękny biały koń. Na jego szyi właściciel przyczepił dużą kartkę z zaskakującą treścią.

Samotny koń spaceruje ulicami miasta. Ma na szyi kartkę z nietypową informacją

Kartka, którą widać na szyi konia, została napisana odręcznie. Wywołała skrajne emocje wśród osób, które napotykają konia idącego ulicami miasta. 79-letni właściciel zwierzaka o stałych porach i każdego dnia szeroko otwiera stajnię, aby wypuścić go na spacer.

Ten koń mocno ceni sobie wolność, dlatego właściciel nie miał wyjścia. Jak reagują na to mieszkańcy? Często zdarzało się, że zgłaszali wolno przemieszczające się duże zwierzę na policję. Inni po prostu starali się go unikać w obawie o swoje bezpieczeństwo.

Właściciel nie jest w stanie trzymać konia tylko i wyłącznie w stajni. Ma on wielką potrzebę, aby wyjść na spacer po swojemu. Dlatego jedynym rozwiązaniem było przyczepienie informacji na jego szyi. Co jest napisane na kartce?

Mam na imię Jenny, nie uciekłam, po prostu idę na spacer. Dziękuję – brzmią poruszające słowa, które budzą wśród przechodniów we Frankfurcie skrajne emocje. Od jakiegoś czasu coraz mniej ludzi się obawia konia i widzi w nim stały element miejskiego krajobrazu.

„Od 14 lat codziennie przechadza się tą samą drogą”

Wydaje się, że taka sytuacja powinna budzić niepokój. Jednak przechodnie coraz częściej podchodzą do białej Jenny i klepią ją. Ta przyjmuje to z wielką radością. Widocznie mocno brakuje jej kontaktu z ludźmi. Dziś koń o imieniu Jenny jest tak popularny, że jej zdjęcia krążą po całym internecie.

Post, w którym poinformowano o samotnych spacerach białego konia miał już ponad milion komentarzy i podano go dalej niemal 650 tys. razy. To już prawdziwa miejska gwiazda uwielbiana przez mieszkańców. Jenny jest przy tym całkowicie niegroźna.

Każdego ranka we Frankfurcie w Niemczech można dostrzec Jenny, konia, który idzie na długi spacer, zupełnie sam. Od 14 lat każdego dnia przechadza się tą samą drogą. Po drodze lubi witać się ze wszystkimi znajomymi. Zatrzymuje się, by otrzymać smakołyki i dać się pogłaskać. Miejscowi traktują go jak celebrytę i chętnie po nim sprzątają – czytamy na Facebooku.

Policja często dostaje telefony od ludzi, którzy nie wiedzą, że to wszystko jest zaplanowane. Ta jednak bardzo dobrze zna konia i jego właściciela, przez 14 lat nie było żadnych incydentów. Miejscowy weterynarz przeprowadza rutynowe badania kontrolne – czytamy w mediach społecznościowych.

Źródło: Facebook

z ostatniej chwili

Z OSTATNIEJ CHWILI. Rosjanie zaatakowali. „Nasze wyrzutnie rakiet są dziś wycelowane w polskie cele”

Nie żyje znany regionalny dziennikarz. Zmarł nagle tuż po 38. urodzinach