– Jeżeli ktoś przez osiem lat niszczył Polskę, to dzisiaj jedyne, na co może czekać, to sprawiedliwy osąd, jeśli popełnił przestępstwo. Nie będzie żadnej grubej kreski – zapowiedział w rozmowie z mediami szef klubu KO Borys Budka.
Borys Budka o rozliczaniu PiS: -„Są gotowe akty oskarżenia”
Polityk Koalicji Obywatelskiej i szef klubu Borys Budka oznajmił podczas rozmowy w TVN24, że nadchodzi czas rozliczeń poprzedników i nikomu nic nie ujdzie na sucho. Dodał też, że część polityków Prawa i Sprawiedliwości wyraża związane z tym obawy.
Politycy PiS bojący się rozliczeń chcą podobno przechodzić do obozu opozycyjnego, ale na to – zdaniem Budki – jest już za późno.
– Nie będzie żadnej grubej kreski, nie będzie żadnego przechodzenia. Mamy mandat i wystarczającą liczbę głosów, żeby stworzyć silny rząd, który będzie od pierwszego dnia naprawiał Polskę po PiS – podkreślił szef klubu PO.
Zdaniem Budki na pewno na liście polityków ekipy Mateusza Morawieckiego rozliczyć należy ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. – Człowiek, który odpowiada za wymiar sprawiedliwości i za polską prokuraturę, stworzył system takiego wielkiego, uznaniowego wydawania publicznych pieniędzy – skomentował polityk PO.
Rozliczanie PiS. Opozycja wskazała nazwiska
Kolejnymi osobami do rozliczenia mają być również między innymi Przemysław Czarnek, Mariusz Kamiński, szef resortu cyfryzacji Janusz Cieszyński oraz były minister zdrowia z czasów COVID-19 Łukasz Szumowski. To na pewno jednak nie wszystkie nazwiska, które będą pod lupą nowej władzy.
Nowy rząd ma też zając się rozliczaniem kampanii związanej z referendum, które odbyło się równolegle z wyborami parlamentarnymi 15 października. Zdaniem Borysa Budki szły na to miliony złotych z różnych spółek skarbu państwa. To jego zdaniem było promowanie za publiczne pieniądze interesów jednej opcji politycznej.