Policja znalazła ciało poszukiwanego mężczyzny. Jest on podejrzany o zabójstwo swojego sześcioletniego syna. 44-latek miał dokonać zbrodni 20 października i od tamtej pory szukała go policja.
Artykuł jest aktualizowany.
Ciało Grzegorza Borysa odnalezione. Policja natrafiła na nie na mokradłach
Po 17 dniach poszukiwań sprawa poszukiwań rzekomego zabójcy 6-latka znalazła swój finał. Tą sprawą żyła cała Polska. Policjanci odnaleźli ciało 44-letniego żołnierza z Komendy Portu Wojennego MW. Leżało ono w pobliżu zbiornika wodnego Lepusz niedaleko Źródła Marii w Gdyni. O sprawie poinformowali dziennikarze „Gazety Wyborczej„.
Serwis https://t.co/4wtPkv4UJi podaje, że w zbiorniku wodnym na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w Gdyni odnaleziono ciało. To najprawdopodobniej zwłoki poszukiwanego Grzegorza Borysa.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) November 6, 2023
Obecnie policja ustala, czy ciało rzeczywiście należy do poszukiwanego od 17 dni mężczyzny, ale jest to wysoce prawdopodobne i może się okazać, że stwierdzenie tego jest jedynie formalnością. Wiele wskazuje na to, że Grzegorz Borys utopił się krótko po tym, jak zbiegł z domu.
Do zbrodni na dziecku doszło w piątek 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni-Fikakowie. Poszukiwania mężczyzny były jedną z większych akcji w ostatnich latach. Uczestniczyła w nich nie tylko Żandarmeria Wojskowa, ale i policja. Wykorzystano też nowoczesny sprzęt, w tym drony, helikoptery wojskowe i psy.
Na mokradłach w okolicy rozlewiska Lepusz odnaleziono ciało mężczyzny. Według nieoficjalnych informacji portalu tvp. info jest duże prawdopodobieństwo, że to ciało poszukiwanego Grzegorza Borysa, który jest podejrzany o zabójstwo swojego sześcioletniego syna. pic.twitter.com/bYbcEUZ29r
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) November 6, 2023
44-latek został prawdopodobnie wstępnie zidentyfikowany po twarzy, ale jego tożsamość musi zostać teraz potwierdzona badaniami genetycznymi. Żadna inna identyfikacja zwłok do tej pory jeszcze nie została przeprowadzona.