W związku z wydarzeniami, do jakich dochodzi w naszym kraju od momentu zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska, wiele osób zastanawia się nad prawdopodobieństwem rozpisania przez prezydenta nowych wyborów.
Prezydent zarządzi nowe wybory? Jasnowidz mówi wprost
Bez wątpienia kluczową postacią w polskiej polityce jest obecnie prezydent Andrzej Duda. Pojawiły się głosy, że mógłby on skierować ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego, co mogłoby doprowadzić do skrócenia kadencji i powtórki wyborów.
Inna teoria mówi o skierowaniu ustawy do TK w kontekście nieobecności osadzonych w areszcie posłów PiS podczas głosowania. Te potencjalne działania prezydenta, choć w tej chwili są czystą spekulacją, mogą mieć znaczący wpływ na kształt polskiej polityki w kolejnych miesiącach.
Dziennikarze „Faktu” postanowili poruszyć ten temat w rozmowie z najpopularniejszym jasnowidzem w Polsce, Krzysztofem Jackowskim. Czy prezydent zdecyduje się na wytoczenie największych dział i uderzy w Donalda Tuska?
Jasnowidz z Człuchowa podzielił się swoimi przemyśleniami na temat możliwych wyborów. Jego zdaniem decyzja Dudy o skróceniu kadencji byłaby oparta nie na chęci zemsty, a na opinii prawników.
Duda jest bardzo ostrożnym graczem. Jackowski zauważa, że to dlatego nikomu na takim scenariuszu nie zależy, a takie wybory mogłyby być korzystne dla Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej bardziej niż październikowe.
Platforma Obywatelska rośnie, PiS spada
Biorąc pod uwagę sondaże, partia Tuska i inne partie opozycyjne względem PiS mogłyby uzyskać wystarczającą liczbę mandatów do odrzucenia prezydenckiego weta.
– Jeżeli coś postanowi, to nie będzie to do końca jego zdanie. Będzie podparte opinią prawników. Gdyby Duda rozpisał nowe wybory, byłoby to na korzyść Tuska – powiedział „Faktowi” jasnowidz Jackowski.
Sytuacja polityczna w Polsce jest napięta. Spekulacje o przyspieszonych wyborach parlamentarnych, protesty w Warszawie, walka o media publiczne – to wszystko może dać poczucie, że z powodu kryzysu nasz kraj zmierza do przyspieszonych wyborów.
Na teraz jest to jednak mało prawdopodobne, bo przed nami wybory samorządowe. Już w kwietniu cała Polska będzie ruszała ponownie do urn i wybierze nowych wójtów, prezydentów i burmistrzów.