Polska służba zdrowia wielu obywatelom naszego kraju nie kojarzy się zbyt dobrze. Nie chodzi o jakość oferowanych usług czy gigantyczne kolejki, ale bardzo często o personel, którego zachowanie i brak empatii są na porządku dziennym. 17-letnia Natalia ujawniła na TikToku, co spotkało ją w jednym ze szpitali.
17-latka przeżyła dramat w szpitalu. O wszystkim opowiedziała na TikToku
Jedna z najpopularniejszych w Polsce Instagramerek i TikTokerek – @nataliawawro.official – postanowiła odpowiedzieć na pytanie jednej z internautek o swój pobyt w szpitalu. Powiedzieć, że spotkał ją tam brak empatii ze strony pracowników służby zdrowia, to jak nie powiedzieć nic. Nastolatka do teraz ma traumę.
– Nagrasz część o tym, jak opowiadasz jak potraktowali Cię w szpitalu? – zadała pytanie jedna z internautek – fanek 17-letniej Natalii. Ta postanowiła opowiedzieć wszystko od początku do końca. Włosy stają dęba, gdy się słucha o tym, co spotkało ją w jednym ze szpitali. Na długo zapamięta tamtą wizytę.
Dziewczyna opowiedziała o tym, jak okazało się, że jest w ciąży. Zaniepokoiły ją jednak pewne objawy, dlatego, nie czekając na wizytę u swojego ginekologa, postanowiła szybko skorzystać z porady lekarza w publicznej placówce. Trafiła niestety na 80-letniego przedstawiciela służby zdrowia, który – jak się okazało – niepoprawnie zdiagnozował jej problem.
Jak się okazało, stary już doktor pomylił zwyczajną menstruację z poronieniem. Młoda dziewczyna straciła w tym momencie jakiekolwiek zaufanie do służby zdrowia i pracującego tam personelu, choć najgorsze było – niestety – przed nią.
TikTokerka bardzo dokładnie opisała w trwającym nieco ponad minutę nagraniu swoje traumatyczne doświadczenie z personelem szpitala. – To było tak, że pojechałam do szpitala. Lekarz poprosił mnie do swojego gabinetu. Tu zaczyna się złe traktowanie. Lekarz pytanie mnie, czemu ryczę i że mogłam się wcześniej zastanowić nad tym, co robię – wspomina 17-latka.
Personel szpitala: „Z tego dziecka nic nie będzie”
– Lekarz raczej powinien być empatyczny i powstrzymać się od zbędnych komentarzy i być profesjonalnym. Kolejna nieprzyjemna sytuacja miała miejsce dwa dni po tym, jak mnie przyjęli. Poszłam na wizytę kontrolną i lekarz do mnie mówi po badaniu, że z tego dziecka nic nie będzie – opowiada Natalia.
– Zostałam okropnie potraktowana przez pielęgniarki. Ja sobie leżę już na tym zabiegu, a one do mnie tego typu teksty: Taka młoda dziewczyna, a sobie życie chciała zmarnować, może lepiej, że tak się stało? Taka gówniara, a dziecko chciała mieć – opowiada dziewczyna. – Oni to mówili do 17-latki, która i tak była już załamana całą sytuacją – dodała.
@nataliawawro.official Odpowiadanie użytkownikowi @faustynkatoja ♬ dźwięk oryginalny – Natalie Beauty
Pod nagraniem na TikToku zaroiło się od komentarzy pełnych współczucia. Widać wyraźnie, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w polskiej służbie zdrowia i że personel, który jest jej częścią, pozostawia czasami wiele do życzenia. Niestety nic nie daje tutaj gigantyczna składka zdrowotna, jaką wielu ludzi płaci na NFZ. Nakłady nakładami, a nie zmienia się nic.
Pacjenci coraz lepiej znają swoje prawa
– Jezu, ja nie mogę tego słuchać, bo jest mi tak przykro – napisała jedna z internautek. – Ja to usłyszałam rodząc w wieku 20 lat, że taka młoda i życie marnuje i dlaczego się drzesz, sama chciałaś to masz – wspomina swoje przeżycia kolejna.
Warto wiedzieć, że skargi na służbę zdrowia to codzienność. Jak wynika z danych Rzecznika Praw Pacjenta, w pierwszym kwartale 2022 swojej działalności miał prawie 34 tys. rozmów z pacjentami z całego kraju. Wszystkie dotyczyły tego samego problemu – braku empatii i nieprzestrzegania praw pacjenta.
