Trzecia Droga nie może pozbierać się po kiepskim wyniku, jaki jej liderzy uzyskali w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Czy koalicja Donalda Tuska przetrwa? Politycy PSL i Polski 2050 żywo dyskutują o przyczynach porażki. Planują też postawienie premierowi ultimatum.
Powyborcze trzaski w koalicji 13 grudnia. Trzecia Droga się rozpadnie?
Rosnące napięcia rodzą pytania o dalsze losy sojuszu obu ugrupowań – Polski 2050 Szymona Hołowni i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według nieoficjalnych informacji WP, wewnątrz Trzeciej Drogi narasta niezadowolenie po osiągnięciu zaledwie 6,91% poparcia i zdobyciu tylko 3 mandatów w PE.
– Uważam, że takiej koalicji, jak to wyglądało do tej pory, nie ma co kontynuować – powiedział w rozmowie z PAP Jarosław Rzepa, poseł na Sejm.
Ludowcy krytykują działaczy Polski 2050 za niedostateczne zaangażowanie, ci z kolei odpłacają się podobną monetą. Wyliczenia wskazują, że więcej głosów na listę koalicyjną zdobyli kandydaci PSL (463 400 głosów, 57%) niż Polski 2050 (349 838 głosów, 43%).
Obie strony przytaczają przykłady kandydatów, którzy osiągnęli żenująco niskie wyniki. Ludowcy drwią np. z wicewojewody kujawsko-pomorskiego Michała Koniucha (Polska 2050), który z 6. miejsca zgarnął ledwie 391 głosów (0,07%). Z kolei ludzie Hołowni wypominają PSL przeliczenie się z rzekomym mandatem dla wiceminister Bożeny Żelazowskiej.
Chaos, panika, zwątpienie? Chyba mamy już wszystko jednocześnie. Kosiniak-Kamysz rozważa zakończenie współpracy z Hołownią. Nieoficjalnie dziennikarze Wirtualnej Polski dowiedzieli się, że obecny szef MON miał zacząć zastanawiać się, czy dalsze wspólne starty z Polską 2050 mają sens.
Przyszłość Trzeciej Drogi pod wielkim znakiem zapytania
Kluczowe będą kolejne parlamentarne w 2027 r., ale już teraz ważny ludowiec podkreśla potrzebę „redefinicji” koalicji, bo jedynie wyłamywanie się z duopolu PiS-KO już nie wystarczy.
– Albo Trzecia Droga, albo Konfederacja – mówił niedawno Szymon Hołownia po przybyciu do Olsztyna na spotkanie przed wyborami. Wyborcy postawili jednak na Konfederację.
By uratować projekt Trzeciej Drogi, politycy obu partii zapowiadają konieczność bardziej zdecydowanego promowania swoich kluczowych postulatów programowych i stawiania Tuskowi ultimatum co do ich realizacji.
Zwłaszcza punktem zapalnym jest od dawna składka zdrowotna dla przedsiębiorców. To ten temat może stać się najbardziej wyrazisty w najbliższych miesiącach. Trzecia Droga ma jeszcze sporo pracy przed sobą, ale już teraz widać, że nie zakorzeni się na polskiej scenie na długo.