23-letni student wypadł z ostatniego piętra akademika na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu. Do zdarzenia doszło w sobotę 29 czerwca około godziny 22:00 przy ulicy Mickiewicza 2/4. Z ustaleń policji wynika, że chłopak był pod wpływem alkoholu, a w lokalu przebywała wtedy jego partnerka.
Dramatyczny wypadek w Toruniu: Student wypadł z okna akademika
O sprawie jako pierwszy napisał portal wiadomosci.poinformowani.pl. 23-latek, będący pod wpływem alkoholu znalazł się w sytuacji, która mogła kosztować go życie. Według relacji świadków młody mężczyzna próbował opuścić budynek przez okno, nie zdając sobie sprawy z wysokości, na której się znajdował. Wisiał tak kilka minut, ale nie zdołał się utrzymać.
Jak podają świadkowie, młodzieniec wyszedł na parapet i zawisł nogami w dół. Mimo prób nie dał rady wrócić do pomieszczenia. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera.
– To mój kochanek, piliśmy, zamknęliśmy się w pokoju i nie mogliśmy znaleźć klucza… Maciej chciał wyjść oknem, ale spadł – miała krzyczeć kobieta znajdująca się w pokoju, z którego wypadł student. Reakcja służb ratunkowych była natychmiastowa.
Na miejsce zdarzenia błyskawicznie przybyły wszystkie niezbędne jednostki. Sierż. sztab. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu potwierdził, że zgłoszenie wpłynęło tuż po godzinie 22:00.
– 23-letni mężczyzna próbował opuścić budynek przez okno, nie zdając sobie sprawy z tego, że znajduje się na trzecim piętrze, w konsekwencji spadł – wyjaśnił funkcjonariusz.
Mimo dramatycznego upadku student przeżył. Został natychmiast przetransportowany do szpitala, jednak jego aktualny stan zdrowia pozostaje nieznany. Jak donoszą media, 23-latek „wył z bólu i prosił służby medyczne o dobicie”.
Policja zapewnia, że w toku wstępnego dochodzenia nie stwierdzono znamion czynu zabronionego.W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać całe fatalne w skutkach zdarzenie.