w ,

OMGOMG

Dramatyczny komunikat Donalda Tuska. Sytuacja jest zła. „Przed nami krytyczna noc”

Sytuacja powodziowa w Polsce pogarsza się z godziny na godzinę. Są miejscowości, których nie da się już uratować i służby szykują odwrót. Jest pilny apel Donalda Tuska.

powódź tusk
Fot. Depositphotos

Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja – te słowa, opublikowane przez premiera w mediach społecznościowych tuż przed godziną 17:00, pokazują, jak wielkie jest niebezpieczeństw. Kraj stoi na krawędzi poważnego kryzysu związanego z powodzią, a władze podejmują nadzwyczajne środki, by choć trochę zapobiec katastrofie.

Rząd na pierwszej linii frontu: Premier koordynuje akcję ratunkową

Donald Tusk, nie tracąc ani chwili, przejął stery akcji ratunkowej. – Strażacy, żołnierze, policjanci, samorządowcy i wszystkie służby państwowe zaangażowane na sto procent w walce z powodzią – zapewnił szef rządu. Jego słowa to nie tylko deklaracja, ale konkretne działania.

Premier, będąc w drodze na Śląsk Opolski, osobiście odbiera meldunki od dowodzących akcjami, kierując się na pilną odprawę w Nysie. Zaangażowanie najwyższych władz państwowych podkreśla powagę sytuacji.

Tusk, utrzymując stały kontakt z dowodzącymi, demonstruje, że rząd traktuje zagrożenie z najwyższą powagą. To sygnał dla obywateli – państwo nie pozostawia ich samym sobie w obliczu nadciągającego żywiołu.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa nie pozostało bierne. Wydano specjalny alert dla mieszkańców pięciu województw: opolskiego, małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego.

Alarm na pięć województw: RCB ostrzega przed podtopieniami

– Uwaga! W nocy i jutro (14/15.09) intensywne, nawalne opady deszczu. Możliwe podtopienia – brzmi ostrzeżenie. RCB apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do poleceń służb.

Polska policja również włączyła się do akcji informacyjnej. – Zamknięte są drogi i trasy dojazdowe, policjanci organizują objazdy – informują funkcjonariusze, podkreślając dynamikę sytuacji. Mieszkańcy zagrożonych terenów muszą liczyć się z możliwymi utrudnieniami w komunikacji i ewakuacjami.

Minister spraw wewnętrznych i administracji, Tomasz Siemoniak, wraz z wiceministrem Wiesławem Leśniakiewiczem, osobiście pojawili się na linii frontu. Po wizycie w najbardziej zagrożonych miejscowościach – Morowie i Głuchołazach – minister nie ukrywa powagi sytuacji.

Głuchołazy prawdopodobnie poddadzą się, a służby już szykują się od opuszczenia miasta z powodu mostu, który może zostać wkrótce zniszczony przez napierającą wodę. Stan rzeki i prognozy są cały czas złe.

Mimo heroicznych wysiłków służb, minister Tomasz Siemoniak ostrzega, że najważniejsze jednak to, co dopiero przed nami, a nie są to dobre prognozy. Nadchodzące godziny mogą przynieść dalsze pogorszenie sytuacji.

Polska wstrzymuje oddech, czekając na rozwój wydarzeń. Mieszkańcy zagrożonych terenów muszą zachować czujność i bezwzględnie stosować się do zaleceń służb. Najbliższe godziny pokażą, czy wspólny wysiłek władz i obywateli pozwoli uniknąć katastrofy na wielką skalę.

zakrzew traba powietrzna 2024

Z OSTATNIEJ CHWILI. Ogromna trąba powietrzna na Mazowszu. Jest nagranie

z ostatniej chwili

PILNE. Komendant Główny Policji Marek Boroń miał wypadek samochodowy