Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez dziennikarzy Wirtualnej Polski, głowa państwa szykuje się do wbijania szpilek i ataku za działania rządu Donalda Tuska. Orędzie, które ma być wygłoszone 16 października, może wstrząsnąć polską sceną polityczną i doprowadzić do eskalacji napięć między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera.
Burzliwe orędzie prezydenta. Duda szykuje ostrą krytykę rządu Tuska
W swoim wystąpieniu prezydent Duda ma zamiar poruszyć szereg kontrowersyjnych tematów, które od miesięcy są kością niezgody między nim a rządem. Kluczowe kwestie to sytuacja w Krajowej Radzie Sądownictwa, nominacje sędziowskie oraz spór o ambasadorów.
Współpracownik prezydenta, cytowany przez Wirtualną Polskę, zapowiada wprost. – KRS, sędziowie, ambasadorowie, sytuacja w prokuraturze. Trochę tych szpilek będzie – ujawnia. Szczególnie ostro Andrzej Duda ma odnieść się do sprawy nominacji sędziowskich.
Prezydent zamierza stanowczo podkreślić swoją wyłączną rolę w tym procesie, argumentując, że tylko on ma prawo do reprezentowania Rzeczypospolitej Polskiej w kwestii mianowania sędziów. To bezpośrednie uderzenie w działania rządu, który kwestionuje status tzw. neosędziów powołanych w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Konflikt na linii Pałac Prezydencki – Kancelaria Premiera zaostrza się
Orędzie prezydenta ma być nie tylko podsumowaniem roku po wyborach parlamentarnych, ale przede wszystkim reakcją na narastające napięcia między głową państwa a gabinetem Donalda Tuska. Szef Gabinetu Prezydenta RP, Marcin Mastalerek, w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim zapowiedział, że wystąpienie będzie dotyczyć „spraw bezpieczeństwa, współpracy, ale też tego, co się udało i co się nie udało”.
Źródła z Pałacu Prezydenckiego donoszą, że Andrzej Duda nie zamierza przebierać w słowach. Ma ostro skrytykować działania Ministerstwa Sprawiedliwości, w szczególności ministra Adama Bodnara. Prezydent ma wyrazić swoje rozczarowanie postawą szefa resortu sprawiedliwości po blisko roku funkcjonowania rządu.
Nie zabraknie również personalnych ataków na premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Szczególnie drażliwą kwestią jest sprawa ambasadorów.
Prezydent zamierza odeprzeć zarzuty o blokowanie nominacji dyplomatycznych, wskazując, że odpowiedzialność za nieobecność ambasadorów w kluczowych państwach ponosi wyłącznie rząd i MSZ. Środowe wystąpienie prezydenta Dudy będzie bez wątpienia politycznym wydarzeniem tego tygodnia i będzie długo komentowane.