Były premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowego wywiadu w Polsat News zażądał od premiera Donalda Tuska oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego przeprosin dla Donalda Trumpa. Powodem są wcześniejsze krytyczne wypowiedzi polityków obecnego obozu rządzącego na temat byłego prezydenta USA.
Morawiecki krytykuje Donalda Tuska i domaga się przeprosin dla Trumpa
Sytuacja nabrała rozpędu po ujawnieniu przez europosła PiS Dominika Tarczyńskiego w rozmowie z portalem wpolityce.pl informacji o przekazaniu sztabowi Donalda Trumpa kompletnego zbioru negatywnych wypowiedzi polskich polityków.
Europoseł podkreślił, że były prezydent USA został szczegółowo poinformowany o krytycznych komentarzach ze strony żony Radosława Sikorskiego oraz samego Donalda Tuska. Tarczyński ostrzegł również przed możliwym pogorszeniem relacji między Warszawą a Waszyngtonem, wskazując bezpośrednio na odpowiedzialność obecnej ekipy rządzącej.
– Mogę ujawnić, że sztab Donalda Trumpa otrzymał wszystkie materiały z negatywnymi wypowiedziami na jego temat. Donald Trump jest świadomy, co pisała na jego temat żona Radosława Sikorskiego, co mówili o nim polscy politycy, w tym Donald Tusk – powiedział Dominik Tarczyński z PiS.
Sztab Trumpa poznał wszystkie krytyczne wypowiedzi polskich polityków
Mateusz Morawiecki nie przebierał w słowach podczas wywiadu. Oskarżył Donalda Tuska o kłamstwo podczas niedawnej konferencji prasowej, przypominając sprawę sugestii o rzekomej „agenturalności” Trumpa.
Były premier szczególnie ostro skrytykował również wypowiedzi Anne Applebaum, małżonki obecnego szefa MSZ, która porównywała Trumpa do dyktatorów takich jak Hitler, Stalin i Mussolini. Morawiecki uznał te działania za niedopuszczalne i podkreślił, że nie wyobraża sobie prowadzenia partnerskiej polityki z Trumpem bez wcześniejszych przeprosin ze strony Tuska i Sikorskiego.
Były szef rządu zaznaczył również, że nie widzi niczego niestosownego w manifestowaniu poparcia dla Trumpa przez polityków PiS, w tym noszeniu czerwonych czapek z napisem „Make America Great Again” czy skandowaniu jego nazwiska w Sejmie.
– Właśnie skierowałem wniosek do Komisji Etyki o ukaranie posła Donalda Tuska za przekazywanie nieprawdziwych informacji dotyczących Donalda Trumpa – poinformował na platformie X poseł Waldemar Buda. Chodzi o oskarżanie prezydenta-elekta o powiązania z Rosją.
