Jeszcze zanim Sąd Najwyższy oficjalnie potwierdził jego zwycięstwo w wyborach prezydenckich, Karol Nawrocki już intensywnie pracował nad przygotowaniami do objęcia urzędu. Nowy prezydent nie traci czasu i systematycznie buduje swoją administrację, równolegle przygotowując zestaw legislacyjnych propozycji, które mają zostać przedstawione Sejmowi już pierwszego dnia jego urzędowania.
19 miliardów zł na start! Nawrocki szykuje bombę dla budżetu
Planowane przez przyszłego prezydenta działania obejmują szeroki wachlarz zmian, od rozwiązań podatkowych po kwestie strategiczne dla państwa. Ambicje nowej głowy państwa są znaczące, a ich realizacja może przynieść daleko idące konsekwencje dla polskich finansów publicznych. Analitycy już teraz wskazują na potencjalne wyzwania, jakie mogą czekać budżet państwa po wprowadzeniu planowanych reform.
Najbardziej spektakularnym elementem przygotowywanych przez Nawrockiego propozycji są radykalne zmiany w systemie podatkowym. Już 6 sierpnia, w dniu zaprzysiężenia, prezydent zamierza złożyć w Sejmie projekt ustaw wprowadzających zerowy podatek dochodowy dla rodziców wychowujących co najmniej dwoje dzieci. To jednak tylko początek szerszej reformy fiskalnej.
Podatkowa ofensywa od pierwszego dnia prezydentury
W pakiecie znajdą się również propozycje dotyczące przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym i ryczałtem, którzy otrzymaliby specjalną ulgę prorodzinną. Planowane jest także zniesienie podatku od zysków kapitałowych do kwoty 140 tysięcy złotych rocznego dochodu oraz podniesienie drugiego progu podatkowego do tego samego poziomu.
Uzupełnieniem tych zmian ma być gwarancja minimalnej waloryzacji emerytur na poziomie 150 złotych. Wszystkie te rozwiązania prezydent elekt uzasadnia celami prodemograficznymi, choć ich rzeczywisty wpływ na przyrost naturalności pozostaje kwestią otwartą. Znacznie bardziej przewidywalne są natomiast konsekwencje finansowe tych propozycji.
Eksperci alarmują: budżet straci miliardy
Think tank CenEA przeprowadził szczegółową analizę kosztów planowanych przez Nawrockiego reform podatkowych. Wyniki są jednoznaczne i mogą budzić niepokój wśród odpowiedzialnych za stan finansów publicznych. Portal Money.pl podał, że wprowadzenie jedynie trzech z proponowanych zmian – podwyżki progu podatkowego, ulg dla przedsiębiorców oraz zerowego PIT-u – oznaczałoby uszczuplenie dochodów budżetowych o około 19,1 miliarda złotych rocznie.
Ta kwota stanowi ponad pół procenta całego produktu krajowego brutto, co czyni z niej znaczące obciążenie dla systemu finansów publicznych. Eksperci podkreślają, że to dopiero część całkowitych kosztów pakietu, ponieważ analiza nie objęła wszystkich planowanych przez prezydenta elekta zmian.
Oprócz rozwiązań podatkowych w przygotowywanych ustawach znajdą się również propozycje dotyczące rozliczenia stu konkretów Koalicji Obywatelskiej z kampanii wyborczej, kwestie związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym oraz szereg innych ustaw rozwojowych. Pełny koszt całego pakietu legislacyjnego może okazać się jeszcze wyższy od szacunków dotyczących samych tylko zmian podatkowych.
Budowa prezydenckiej ekipy nabiera tempa
Równolegle z przygotowaniami legislacyjnymi Nawrocki intensywnie pracuje nad kompletowaniem swojej administracji. Jedyną pewną nominacją pozostaje powołanie Pawła Szefernakera na stanowisko szefa gabinetu prezydenckiego. Pozostałe kluczowe stanowiska wciąż pozostają przedmiotem spekulacji i negocjacji.
Wśród kandydatów do objęcia wysokich funkcji w kancelarii prezydenta wymieniani są Marcin Przydacz oraz Wojciech Kolarski. Szczególną uwagę mediów przyciąga prawdopodobne dołączenie do ekipy prezydenckiej Przemysława Czarnka, choć szczegóły tej nominacji pozostają nieujawnione. W przypadku przejścia Czarnka do kancelarii, jego miejsce w Sejmie miałby zająć Krzysztof Głuchowski.
Prezydent elekt zachowuje dyskrecję również w kwestii obsady Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Oficjalne ogłoszenie składu tej kluczowej instytucji ma nastąpić w najbliższych dniach, co dodatkowo podgrzewa atmosferę oczekiwania na rozpoczęcie nowej prezydentury.
