Premier ogłaszając w ramach rekonstrukcji rządu nowy skład Rady Ministrów, dokonał wyboru, który może zmienić sposób zarządzania polską służbą zdrowia na lata. Po raz pierwszy w historii naszego kraju stanowisko ministra zdrowia objęła osoba, która wcześniej kierowała szpitalem.
Szefowa szpitala zostaje ministrem zdrowia. Tusk stawia na praktyka, nie polityka
Izabela Leszczyna, która stała na czele resortu od 2023 roku, ustąpiła miejsca zupełnie nowej twarzy w centralnej polityce. Jolanta Sobierańska-Grenda to menedżerka i prawniczka, której nazwisko do tej pory kojarzone było przede wszystkim z pomorską służbą zdrowia. Teraz ma pokierować całym krajowym systemem ochrony zdrowia.
Przygotowania do tej nominacji trwały prawdopodobnie od miesięcy. Premier nie ukrywał, że poszukuje osoby z praktycznym doświadczeniem, która potrafi skutecznie zarządzać skomplikowaną maszyną administracyjną. Sobierańska-Grenda wydawała się idealną kandydatką – jej dorobek w ratowaniu i reorganizacji placówek medycznych przemawia sam za siebie.
Historia zawodowa nowej minister zdrowia to pasmo sukcesów w ratowaniu podupadających placówek medycznych. Kariera Jolanty Sobierańskiej-Grendy rozpoczęła się w samorządzie, gdzie jako sekretarz Powiatu Malborskiego stanęła przed zadaniem uratowania lokalnego szpitala pogrążonego w długach. Wyzwanie było ogromne – placówka balansowała na granicy bankructwa, a lokalna społeczność mogła stracić dostęp do podstawowej opieki medycznej.
Menedżerka, która ratowała szpitale przed upadkiem
Sobierańska-Grenda nie tylko zapobiegła zamknięciu szpitala, ale przeprowadziła jego kompleksowe oddłużenie i przekształcenie w niepubliczne Powiatowe Centrum Zdrowia. Ta operacja stała się jej pierwszym głośnym sukcesem i zapowiedziała dalsze spektakularne osiągnięcia w branży medycznej.
Kolejnym etapem kariery było objęcie stanowiska dyrektorki Departamentu Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Przez sześć lat, od 2011 do 2017 roku, kierowała reformami szpitali na całym Pomorzu. Pod jej nadzorem przeprowadzono konsolidacje placówek oraz przekształcenie jedenastu szpitali marszałkowskich w spółki prawa handlowego. Ministerstwo Zdrowia wspierało te reformy, uznając je za modelowe rozwiązanie dla całego kraju.
Prawdziwy test jej umiejętności menedżerskich nastąpił jednak dopiero w 2017 roku, gdy objęła stanowisko prezeski Zarządu Szpitali Pomorskich. Ta samorządowa spółka, zarządzająca czterema dużymi placówkami medycznymi, w tym Szpitalem Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie oraz Szpitalem Św. Wincentego a Paulo w Gdyni, potrzebowała zdecydowanych działań restrukturyzacyjnych.
Rezultaty pracy Sobierańskiej-Grendy w Szpitalach Pomorskich przeszły najśmielsze oczekiwania. Spółka, która wcześniej borykała się z problemami finansowymi, pod jej kierownictwem nie tylko odzyskała stabilność, ale zaczęła generować znaczące nadwyżki. W 2023 roku podległe jej placówki wypracowały ponad 37 milionów złotych zysku – wynik, który w branży medycznej uznawany jest za wyjątkowy.
Finansowy sukces i uznanie środowiska medycznego
Ten sukces nie pozostał niezauważony przez środowisko medyczne i biznesowe. W 2022 roku Sobierańska-Grenda otrzymała prestiżowy tytuł „Menedżer Roku” w konkursie „Lwy Koźmińskiego”, organizowanym przez Akademię Leona Koźmińskiego. Nagroda ta honoruje wybitnych menedżerów, którzy swoimi działaniami przyczyniają się do rozwoju polskiej gospodarki.
Kolejne wyróżnienie przyszło na początku 2025 roku podczas X Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach. Sobierańska-Grenda została uhonorowana tytułem „Kobieta Rynku Zdrowia 2025” za wpływ na rozwój ochrony zdrowia w Polsce oraz inspirację dla innych liderek w sektorze medycznym. To wyróżnienie podkreśla jej rolę jako pionierki skutecznego zarządzania w służbie zdrowia.
Nowa minister zdrowia to także aktywna wykładowczyni akademicka. Prowadzi zajęcia na kursach i studiach MBA dla kadry medycznej w Akademii Leona Koźmińskiego oraz Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Dzieli się swoim doświadczeniem z przyszłymi menedżerami służby zdrowia, przekazując praktyczną wiedzę o zarządzaniu placówkami medycznymi.
Sobierańska-Grenda to absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego oraz doktor nauk ekonomicznych w dziedzinie ekonomii i finansów. To połączenie wiedzy prawniczej, ekonomicznej i praktycznego doświadczenia menedżerskiego może okazać się kluczowe w zarządzaniu skomplikowanym polskim systemem ochrony zdrowia.
Premier Tusk podczas środowej konferencji nie ukrywał, że decyzja o powierzeniu resortu zdrowia Sobierańskiej-Grendzie jest częścią szerszej strategii odpolitycznienia administracji. Jak podkreślił, nowa minister bardzo mocną ręką prowadziła reformy w pomorskim systemie ochrony zdrowia. Teraz ma szansę zastosować podobne metody w skali całego kraju, wprowadzając porządek i ład w jednej z najbardziej problematycznych dziedzin polskiej administracji publicznej.