in ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Rząd Tuska ogłasza podwyżkę kolejnego podatku. Stawka w górę z 10 do 15 proc.

Ministerstwo Finansów planuje podwyższenie podatku od wygranych z 10 do 15 proc. To nie jedyna niespodziewana podwyżka, którą szykuje rząd dla Polaków.

zatrzymanie szpiega
Fot. Depositphotos

Miłośnicy loterii, konkursów i gier losowych muszą przygotować się na nieprzyjemną niespodziankę. Rząd postanowił sięgnąć głębiej do kieszeni wszystkich, którzy mają szczęście w grach hazardowych i konkursach. Planowane zmiany mogą poważnie wpłynąć na atrakcyjność uczestnictwa w tego typu rozrywkach.

Szczęście drożeje! Rząd szykuje cios dla graczy i uczestników konkursów

Propozycja Ministerstwa Finansów dotyczy nie tylko wygranych w Polsce, ale także tych uzyskanych w całej Unii Europejskiej. Oznacza to, że nawet wygrana w zagranicznej loterii będzie obciążona wyższym podatkiem.

Obecne przepisy są dla graczy stosunkowo łagodne. Podatek od wygranej pobierany jest ryczałtem w wysokości 10 procent wartości nagrody. System działa w sposób automatyczny – organizator loterii lub konkursu samodzielnie odprowadza należność do urzędu skarbowego.

Dzięki temu szczęściarze nie muszą martwić się o rozliczenie wygranej w rocznym zeznaniu podatkowym. Wszystkie formalności załatwia za nich organizator wydarzenia. To wygodne rozwiązanie, które pozwala skupić się na cieszeniu się ze szczęścia, a nie na biurokracji.

Od 1 stycznia sytuacja ma się jednak radykalnie zmienić. Ministerstwo Finansów przygotowało projekt podwyższenia stawki podatku do 15 procent. Oznacza to zwiększenie obciążenia o połowę w stosunku do obecnego poziomu.

Rząd planuje serię podwyżek podatkowych

Podatek od wygranych to dopiero początek szerszej ofensywy fiskalnej rządu. Ministerstwo Finansów przygotowuje także inne, znacznie bardziej dotkliwe zmiany w systemie podatkowym, które dotkną różne sektory gospodarki. Nie chodzi tu tylko o dużą podwyżkę akcyzy na alkohol.

Banki i instytucje kredytowe muszą przygotować się na znaczny wzrost obciążeń. W 2026 roku stawka podatku CIT dla sektora finansowego ma wzrosnąć do 30 procent. To drastyczna podwyżka, która może wpłynąć na kondycję całej branży bankowej.

Równocześnie resort finansów pracuje nad wprowadzeniem podatku cyfrowego wzorowanego na rozwiązaniach francuskich, hiszpańskich i brytyjskich. Od 2027 roku giganci technologiczni tacy jak Google czy Facebook będą musieli płacić 3 procent od swoich przychodów. Nowy podatek dotknie firmy o globalnych obrotach przekraczających 750 milionów euro.

Dramat na polskim niebie. Znów ogłoszono pomarańczowe alerty IMGW

ben hodges wojna

Amerykański generał ma złe wieści dla Polski. To, co ujawnił, mrozi krew w żyłach