W środę, 13 grudnia, doszło do fatalnego wypadku w miejscowości Bikówek na krajowej „pięćdziesiątce”. Kierowca osobowego opla, z nieznanych przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką. Krajowa droga była przez kilka godzin całkowicie zablokowana, pozostawiając za sobą makabryczne sceny.
Okropny wypadek. Nietrzeźwość, brak uprawnień, niesprawny pojazd
Do tragedii doszło kilka minut przed godziną 3 nad ranem. Miejsce zdarzenia znajduje się kilka kilometrów od Grójca, na krajowej „pięćdziesiątce„.
Według ustaleń policji, kierujący oplem 51-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, kolidując czołowo z ciężarówką marki Scania, którą prowadził 52-letni kierowca z powiatu łódzkiego.
Kierowca opla, poszkodowany i z obrażeniami ciała, został przewieziony do szpitala w Radomiu – informuje nadkomisarz Agnieszka Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.
Na ten moment nie ustalono, czy kierowca był trzeźwy, jednak policja odkryła, że nie posiadał on wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdów, a samochód nie miał aktualnego przeglądu. Dochodzenie w sprawie wciąż trwa, a funkcjonariusze starają się ustalić wszystkie okoliczności tragicznego wypadku.
Analiza sytuacji wskazuje na kilka przyczyn zdarzenia. Choć na razie nie potwierdzono nietrzeźwości kierowcy, fakt braku odpowiednich uprawnień do prowadzenia pojazdów i niesprawności technicznej auta rzucają nowe światło na tragiczne wydarzenie.
Warto wiedzieć, że nawet pozornie niewielkie zaniedbania mogą prowadzić do poważnych konsekwencji na drodze. Funkcjonariusze przypominają o konieczności zachowania ostrożności na drodze, zwłaszcza w zimowych warunkach.
Mimo nieco cieplejszej pogody ostatnio, noce mogą być zdradliwe, a śliska nawierzchnia stwarza dodatkowe zagrożenia. Apelują również o szczególną ostrożność w okolicach przejść dla pieszych oraz zalecają ograniczenie prędkości w ich pobliżu, aby uniknąć potencjalnych niebezpiecznych sytuacji.