Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu”, tylko jeden z kandydatów na urząd prezydenta w przyszłorocznych wyborach cieszy się znaczącym poparciem wśród wyborców Zjednoczonej Prawicy.
Morawiecki zdecydowanym liderem – miażdżąca przewaga nad konkurentami
Wyniki sondażu nie pozostawiają wątpliwości – Mateusz Morawiecki zdeklasował konkurentów, uzyskując aż 34 procent poparcia wśród ankietowanych. To imponujący rezultat, szczególnie biorąc pod uwagę, że były szef rządu w ostatnim czasie nie był intensywnie obecny w przestrzeni medialnej.
Na drugim miejscu, ze znacznie niższym wynikiem 19 procent, uplasował się Przemysław Czarnek. Podium zamyka Mariusz Błaszczak z poparciem na poziomie 12 procent. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nazwisko oficjalnego kandydata poznamy najpóźniej do końca bieżącego miesiąca.
Trwający wewnętrzny proces selekcji kandydata nabiera tempa, a wyniki sondażu mogą stanowić istotny argument w finalnych rozstrzygnięciach. Instytut Badań Pollster przedstawił respondentom do wyboru nazwiska osób najczęściej wymienianych jako potencjalni kandydaci partii.
Wysokie poparcie dla Mateusza Morawieckiego może stanowić znaczący sygnał dla kierownictwa partii podczas podejmowania ostatecznej decyzji. Były premier, mimo okresowego wycofania z pierwszej linii politycznej aktywności, nadal pozostaje rozpoznawalną postacią cieszącą się zaufaniem elektoratu Zjednoczonej Prawicy.
Polaryzacja w Prawie i Sprawiedliwości
Rezultaty sondażu wskazują na wyraźną polaryzację preferencji wyborców PiS. Dystans dzielący Morawieckiego od kolejnych pretendentów do prezydenckiej nominacji sugeruje, że były premier pozostaje najbardziej przekonującą opcją dla sympatyków partii.
Przemysław Czarnek, plasujący się na drugim miejscu, traci do lidera aż 15 punktów procentowych, natomiast Mariusz Błaszczak odstaje od czołówki jeszcze bardziej znacząco.
Obecna sytuacja pokazuje, że mimo utraty władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, partia nadal dysponuje kandydatami rozpoznawalnymi wśród swojego elektoratu. Szczególnie interesujący pozostaje fakt, że to właśnie były premier, który przewodził ostatniemu rządowi PiS, cieszy się największym poparciem potencjalnych wyborców.