W trosce o przyszłość partii politycznych i jawność finansowania życia publicznego w Polsce, minister finansów nieustannie domaga się od PKW konkretnych wyjaśnień w sprawie niespójności dotyczących uchwał o przyznaniu pieniędzy dla PiS, mimo przelania na konto partii zaległych 2 mln złotych.
Minister finansów przelał PiS 2 miliony złotych. Co dalej z pieniędzmi dla partii?
Decyzja ministra finansów Andrzeja Domańskiego o przekazaniu Prawu i Sprawiedliwości 2 milionów złotych wzbudziła niemałe zainteresowanie opinii publicznej. Kwota ta stanowi zaległą płatność za poprzedni rok, jednak sprawa finansowania największej partii opozycyjnej nadal pozostaje nierozstrzygnięta.
Minister domaga się od Państwowej Komisji Wyborczej jednoznacznych wyjaśnień dotyczących sprzeczności w wydanych przez nią uchwałach. Kluczowa dla całej sprawy jest uchwała PKW z 30 grudnia ubiegłego roku. Według oceny ekspertów prawnych, konstytucjonalistów oraz samego ministra finansów, dokument zawiera wewnętrzne sprzeczności, które wymagają pilnego wyjaśnienia.
Domański, pełniący funkcję nadzorcy finansów publicznych, podjął w tej sprawie korespondencję z przewodniczącym PKW. Mimo wymiany kilku pism, odpowiedzi uznawane są za niewystarczające do podjęcia kolejnych kroków prawnych.
Minister podkreślił podczas rozmowy w programie „Rozmowa Piaseckiego” na antenie TVN24, że przez ostatnie dwa tygodnie nie otrzymał żadnej korespondencji od Komisji. Sprawa jest o tyle istotna, że dotyczy nie tylko PiS, ale i pozostałych ugrupowań politycznych w Polsce.
– PiS i wszystkie partie polityczne będą dostawały środki zgodnie z uchwałami Państwowej Komisji Wyborczej, ale te uchwały oczywiście muszą być spójne – zaznaczył Domański podczas telewizyjnej rozmowy.
Zapytany o dalsze kroki w przypadku braku satysfakcjonującej odpowiedzi ze strony PKW, szef resortu finansów zachowuje powściągliwość. Jego zdaniem nie upłynęło jeszcze wystarczająco dużo czasu, by podejmować radykalne decyzje. Minister skupia się obecnie na prawnych aspektach rozwiązania tej skomplikowanej sytuacji, mając na uwadze transparentność finansowania partii politycznych w Polsce.
