Ekspert polityczny przedstawia niepokojący scenariusz po ewentualnym zwycięstwie kandydata wspieranego przez opozycję. Może dojść nawet do konfrontacji na najwyższych szczeblach władzy.
Wybory prezydenckie 2025. Polityczne trzęsienie ziemi na horyzoncie
Miesiąc przed wyborami prezydenckimi atmosfera polityczna w Polsce zagęszcza się z każdym dniem. Najnowsze sondaże wskazują na przewagę Rafała Trzaskowskiego, ale scenariusz zwycięstwa Karola Nawrockiego wciąż pozostaje realny.
Co może się wydarzyć, jeśli kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość zasiądzie w Pałacu Prezydenckim? Według znanego politologa, konsekwencje mogą być daleko idące i doprowadzić do bezprecedensowego kryzysu politycznego w kraju.
Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 maja, a do tej pory kampania wyborcza nabiera tempa. Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, Rafał Trzaskowski mógłby liczyć na poparcie 34 procent ankietowanych. Karol Nawrocki uzyskałby 24 procent głosów, a Sławomir Mentzen z Konfederacji – 16 procent.
Jednak uwagę przykuwa nie tyle sam wyścig wyborczy, co potencjalne konsekwencje zwycięstwa kandydata wspieranego przez PiS. Profesor Antoni Dudek, uznany politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, w rozmowie z Polsat News przedstawił niepokojącą wizję rozwoju wydarzeń po ewentualnym zwycięstwie Nawrockiego.
Według eksperta, w przypadku objęcia prezydentury przez Karola Nawrockiego, Prawo i Sprawiedliwość podejmie intensywne działania mające na celu doprowadzenie do upadku obecnego rządu Donalda Tuska. Dudek wskazuje na możliwą taktykę partii Jarosława Kaczyńskiego, która miałaby rozpocząć się od próby stworzenia alternatywnej koalicji większościowej w Sejmie. W tym celu PiS mogłoby podjąć negocjacje z Polskim Stronnictwem Ludowym oraz Konfederacją.
Niebezpieczny precedens konstytucyjny i „scenariusz wojskowy”
Gdyby próba stworzenia nowej większości sejmowej zakończyła się niepowodzeniem, zdaniem profesora Dudka, PiS mógłby sięgnąć po bardziej radykalne środki. Jednym z nich byłoby przekonywanie poszczególnych posłów koalicji rządzącej do niegłosowania za przyszłorocznym budżetem państwa. Taki scenariusz otworzyłby drogę do ogłoszenia przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Jednak prawdziwy niepokój budzi kolejny etap potencjalnego kryzysu politycznego, jaki zarysował profesor Dudek. Politolog sugeruje, że w przypadku niepowodzenia wcześniejszych prób obalenia rządu, nowo wybrany prezydent Nawrocki mógłby skupić się na badaniu swoich uprawnień jako zwierzchnika Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Co więcej, miałby to robić we współpracy z wojskowymi generałami.
Na pytanie dziennikarza, czy chodzi o „scenariusz wojskowy”, profesor odpowiedział twierdząco, dodając: „a dlaczego nie”. W dalszej części wypowiedzi politolog przedstawił jeszcze bardziej alarmującą wizję.
Według niego, w przypadku zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego, prezes PiS mógłby oświadczyć, że wybory zostały sfałszowane i nie uznaje nowego prezydenta. W takiej sytuacji partia mogłaby uznawać Nawrockiego za „prawdziwego prezydenta”, co prowadziłoby do głębokiego kryzysu konstytucyjnego.
Najbardziej skrajny scenariusz, jaki zarysował ekspert, obejmuje nawet możliwość „wyprowadzenia prezydenta Trzaskowskiego z Pałacu jako nielegalnego prezydenta”. Professor Dudek zaznaczył jednak, że równie prawdopodobne jest, iż wszystko może skończyć się jedynie na retorycznych deklaracjach, a koalicja rządząca przetrwa do kolejnych wyborów parlamentarnych w 2027 roku.
Do wyborów prezydenckich pozostał miesiąc, co oznacza, że żaden scenariusz nie jest jeszcze przesądzony. Jedno jest natomiast pewne – nadchodzące tygodnie przyniosą intensyfikację kampanii wyborczej, a sytuacja polityczna w Polsce może ulec dramatycznym zmianom, niezależnie od wyniku głosowania.
Źródło: Onet.pl