Celebracja największego sukcesu klubu piłkarskiego zamieniła się w koszmar, który pogrążył Liverpool w żałobie. Wydarzenia z wieczoru 26 maja pokazały, jak szybko radość może przemieniać się w tragedię, a brytyjska rodzina królewska po raz pierwszy od miesięcy zabrała głos w tak emocjonalnej sprawie.
Samochód wjechał w tłum kibiców. Dzieci wśród poszkodowanych
Centrum Liverpoolu stało się miejscem dramatu, gdy 53-letni Brytyjczyk kierującym pojazdem wjechał w grupę świętujących osób. Tragiczne zdarzenie miało miejsce podczas fety z okazji zdobycia przez FC Liverpool mistrzostwa Premier League.
Bilans wypadku okazał się przerażający – do szpitala trafiło 27 osób, w tym czworo dzieci. Sprawca został natychmiast zatrzymany przez służby na miejscu zdarzenia. Policja szybko wykluczyła możliwość ataku terrorystycznego, określając incydent jako „odosobniony”.
To, co miało być wielkim świętem futbolu i radością tysięcy fanów, przemieniło się w jeden z najczarniejszych dni w najnowszej historii miasta. Służby ratunkowe pracowały na miejscu przez całą noc, a mieszkańcy Liverpoolu z niedowierzaniem obserwowali rozgrywający się dramat.
Kondolencje z Pałacu Buckingham nadeszły błyskawicznie. Księżna Kate i książę William w mediach społecznościowych wyrazili swoje głębokie współczucie dla ofiar tragedii. Para podkreśliła, że ich myśli są z rannymi oraz wszystkimi, którzy nieśli pomoc poszkodowanym.
– Jesteśmy głęboko zasmuceni wydarzeniami w Liverpoolu. To, co miało być wielką radością, zakończyło się tragedią. Nasze myśli są z rannymi i wszystkimi, którzy ruszyli z pomocą – napisali w mediach społecznościowych księżna Kate i książę William.
Wzruszające słowa Kate i Williama po miesiącach trudności
Komunikat rodziny królewskiej nabiera szczególnego znaczenia w kontekście ostatnich miesięcy pełnych osobistych zmagań członków dynastii. Każde publiczne wystąpienie śledzone jest teraz z wyjątkową uwagą przez media i opinię publiczną.
Brytyjska rodzina królewska przechodzi obecnie jeden z najtrudniejszych okresów w swojej najnowszej historii. Król Karol III od początku 2024 roku zmaga się z chorobą nowotworową, której dokładny charakter pozostaje tajemnicą państwową. Monarcha kontynuuje jednak pełnienie swoich obowiązków, choć harmonogram został dostosowany do zaleceń medycznych.
Księżna Kate również przeszła przez osobistą gehennę – w ubiegłym roku wycofała się z życia publicznego z powodu raka. Mimo że we wrześniu ogłosiła zakończenie leczenia, a w styczniu poinformowała o remisji, jej aktywność pozostaje ograniczona. Osoba z otoczenia pary książęcej ujawniła, że Kate uczestniczy w oficjalnych wydarzeniach tylko wtedy, gdy jest pewna swoich sił.
Król Karol pod koniec kwietnia po raz pierwszy publicznie odniósł się do swojej choroby podczas uroczystości w Pałacu Buckingham. Monarcha podzielił się refleksją o tym, jak choroba może uwypuklać najlepsze cechy ludzkości i wzmacniać więzi między ludźmi.