Ostatnie dni kampanii prezydenckiej przynoszą nieoczekiwaną zmianę nastrojów społecznych. Gdy większość ośrodków badania opinii publicznej wskazywała dotychczas na przewagę prezydenta Warszawy, najświeższe dane rysują odmienną perspektywę nadchodzącej niedzieli. Wyniki mogą zaskoczyć nie tylko sztaby wyborcze, ale także analityków politycznych.
Kandydat wspierany przez PiS liderem na ostatniej prostej
Polityczna arena stanęła na głowie w momencie publikacji najnowszych ustaleń. To, co jeszcze kilka dni temu wydawało się niemal przesądzone, dziś budzi poważne wątpliwości. Nadchodzące godziny mogą okazać się kluczowe dla losów polskiej polityki na najbliższe lata.
Ogólnopolska Grupa Badawcza przeprowadziła sondaż, którego wyniki publikuje Wirtualna Polska. Badanie objęło wyłącznie zdecydowanych wyborców, którzy jednoznacznie wskazali swój wybór na nadchodzącą niedzielę. Karol Nawrocki uzyskał poparcie na poziomie 50,63 procent głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski może liczyć na 49,37 procent.
Różnica wynosząca 1,26 punktu procentowego może wydawać się symboliczna, jednak przekłada się na realną liczbę głosów. Analitycy wyliczyli, że przy frekwencji podobnej do tej z 2020 roku, kiedy zagłosowało ponad 20 milionów Polaków, przewaga kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość oznacza około 260 tysięcy dodatkowych głosów.
Wynik ten stanowi istotną zmianę w dotychczasowych prognozach. Przez ostatnie tygodnie większość sondaży wskazywała na minimalną przewagę prezydenta stolicy, co czyniło z nadchodzącej niedzieli prawdziwe polityczne loteri. Obecne dane sugerują jednak, że w ostatnich godzinach kampanii mogło przesunąć się w stronę kandydata wspieranego przez największą partię opozycyjną.
Polska podzielona według płci i wieku
Szczegółowa analiza wyników ujawnia fascynujące różnice w preferencjach różnych grup społecznych. Kobiety wyraźnie faworyzują Rafała Trzaskowskiego, oddając mu 55,01 procent swoich głosów, podczas gdy Karol Nawrocki może liczyć na poparcie 44,99 procent przedstawicielek płci pięknej.
Wśród mężczyzn sytuacja przedstawia się odwrotnie. Kandydat wspierany przez PiS cieszy się poparciem 54,56 procent przedstawicieli płci męskiej, natomiast prezydent Warszawy uzyskuje wśród nich jedynie 45,44 procent głosów. Te znaczące różnice mogą mieć kluczowe znaczenie dla mobilizacji elektoratu w dniu wyborów.
Równie interesująco kształtują się preferencje w różnych grupach wiekowych. Najmłodsi wyborcy w wieku od 18 do 39 lat wyraźnie opowiadają się za Karolem Nawrockim, którego popiera aż 58,58 procent z tej grupy. Starsi wyborcy, zarówno w przedziale 40-59 lat, jak i powyżej 60. roku życia, częściej wybierają Rafała Trzaskowskiego, dając mu odpowiednio 52,32 i 55,73 procent swoich głosów.
Finałowa rozgrywka już za dwa dni
Badanie Ogólnopolskiej Grupy Badawczej przeprowadzono metodą wywiadów telefonicznych w dniach 28 i 29 maja na reprezentatywnej próbie tysiąca respondentów. Wyniki publikowane w piątek pokazują, jak nieprzewidywalna może okazać się druga tura wyborów prezydenckich zaplanowana na najbliższą niedzielę, 1 czerwca.
Minimalna różnica między kandydatami oznacza, że każdy głos będzie miał znaczenie. Mobilizacja elektoratu, pogoda, a także ostatnie wydarzenia kampanijne mogą zadecydować o tym, kto przez najbliższe pięć lat będzie mieszkał w Pałacu Prezydenckim. Sztaby obu kandydatów koncentrują się teraz na ostatecznej mobilizacji swoich zwolenników.
Niedzielne wybory zapowiadają się jako jedna z najbardziej wyrównanych rywalizacji w historii polskich wyborów prezydenckich. Wyniki sondażu pokazują, że Polska jest podzielona niemal po równo, co czyni z nadchodzącej niedzieli prawdziwy polityczny thriller.


